Samsung Electronics porzucił plan podziału prawdopodobnie ze względu na podejrzenie zamieszania w skandal korupcyjny w Korei Płd. dyrektorów konglomeratu, na czele z liderem grupy Samsunga, Jay Y. Lee. Dotychczasowy szef Samsung Electronics, Park Sang-Jin, który również ma zarzuty prokuratorskie, zrezygnował z funkcji. 

Zgodnie z założeniami przyjętymi w listopadzie ub.r. rozważano utworzenie z koncernu dwóch spółek: jedna byłaby skoncentrowana na działalności operacyjnej, a druga (holding) na zarządzaniu aktywami. Przewidywano, że decyzja w tej sprawie zapadnie najwcześniej po pół roku.

Szef rady nadzorczej Samsunga, Kwon Oh-hyun, poinformował na dorocznym spotkaniu akcjonariuszy, że wyniku analizy stwierdzono „pewne negatywne skutki” decyzji o ewentualnym podziale firmy. Nie rozwinął tematu. Oświadczył natomiast, że obecnie trudno byłoby przeprowadzić taką operację.

Zapowiedział powołanie nowego komitetu zarządzającego, składającego się z niezależnych dyrektorów. Ma on powstać do końca kwietnia. Przyznał jednocześnie, że firmie obecnie trudno jest pozyskać do współpracy zagranicznych CEO doświadczonych w zarządzaniu globalnymi korporacjami, aby dołączyli do firmy w okresie niepewności „w wewnętrznym i zewnętrznym otoczeniu ”.