Finansowane przez UE laboratorium Complian TV ustaliło, że telewizory Samsunga pobierają znacznie więcej prądu podczas zwykłego użytkowania niż w trakcie testów zużycia energii. Za taką anomalię ma odpowiadać funkcja Motion Lighting, która zmniejsza jasność ekranu przy odtwarzaniu testowych filmów.

 
Samsung zapewnia, że nie ma mowy o oszustwie. Oświadczenie w tej sprawie wydał rzecznik prasowy polskiego oddziału firmy, Olaf Krynicki:

„Stanowczo odrzucamy sugestie, że nasze telewizory są wyposażone w mechanizm zaprojektowany, by zaburzać pomiary zużycia energii. Nie ma możliwości, by wyniki testów syntetycznych i zużycie realne od siebie odbiegały.” – twierdzi przedstawiciel Samsung Electronics. I wyjaśnia dalej:

„Opcja Auto Motion Plus, obecna w Smart TV od 2011 roku, realnie pozwala zmniejszyć zużycie energii. Nie uaktywnia się tylko podczas pomiarów zużycia prądu, przeciwnie, jest domyślnie włączona od razu po wyjęciu z pudełka – zarówno w domu, jak i w laboratorium. Jest to opcja, którą można oczywiście wyłączyć przechodząc do ustawień użytkownika, jednak w trybach standardowych jest ustawieniem domyślnym.

Dynamiczne podświetlanie ekranu jest jednym z elementów systemu, który opracowaliśmy z myślą o ograniczeniu wpływu urządzeń elektronicznych na środowisko naturalne.” – dodaje rzecznik.