Na badania i rozwój Samsung wydał w ub.r. 13,8 mld dol., czyli 7,4 proc. swoich rocznych przychodów. W 2013 r. było to 3,7 proc. (13,3 mld dol.). Dla porównania Apple przeznaczył na R&D w ub.r. niemal trzy razy mniejszą kwotę. Samsung tnie natomiast wydatki marketingowe. W 2014 r. na reklamę przeznaczył 3,75 mld dol. wobec 3,4 mld dol. w 2013 r., a na promocję sprzedaży – 7 mld dol. w porównaniu z 7,4 mld dol. rok wcześniej.

Miliardy na R&D mają wspomóc rozwój niemal wszystkich rozwiązań w ofercie Samsunga – od pamięci, poprzez elastyczne wyświetlacze AMOLED po czipsety mobilne. Sporą kwotę pochłonęły zapewne prace na Galaxy S6 i S6 Edge – nowymi flagowymi smartfonami. Można jednak spodziewać się, że tak duży zastrzyk finansowy dla działów R&D zaowocuje nowymi produktami, które wkrótce pojawią się na rynku. 

Koncern potrzebuje nowości, aby zatrzymać spadek sprzedaży i zysku (w IV kw. 2014 r. zmniejszyły się odpowiednio o 11 proc. i 27 proc. w porównaniu z IV kw. 2013 r.). Jednym z filarów wzrostu w 2015 r. mają być pamięci, które zresztą także w trudnym dla Samsunga ub.r. notowały dobre wyniki (w minionym kwartale zysk operacyjny działu półprzewodników wzrósł o 36 proc. rok do roku). Firma oczekuje m.in. dobrych wyników sprzedaży pamięci DRAM oraz SSD, które przynosi Samsungowi co kwartał ponad 1 mld dol. przychodów. Producent inwestuje także w panele UHD. Liczy na telewizory z segmentu premium, jak SUHD z zakrzywionym ekranem.

Jedno z największych centrów R&D Samsunga w Europie Środkowo-Wschodniej działa w Polsce (w Warszawie, Krakowie, Łodzi i Poznaniu). Polscy inżynierowie zajmują się m.in. rozwojem platform systemowych (jak Tizen, Android), inteligentnymi rozwiązaniami (jak rozpoznawanie mowy, gestów, analiza obrazu), systemami dla biznesu, aplikacjami.