W związku rosnącym zapotrzebowaniem na pamięci Samsung postanowił zabezpieczyć rozwój swojego najbardziej dochodowego działu w ostatnich kwartałach – jego zysk operacyjny w IV kw. 2014 r. wzrósł o 36 proc., do 2,5 mld dol. Kwota przeznaczona na ten biznes w br. jest podobna jak ub.r. (9,36 mld dol.). Z tego 70 proc. wesprze produkcję pamięci DRAM, a 30 proc. – NAND. Proporcje mogą jednak zmienić się w zależności od popytu. Według Gartnera sprzedaż półprzwodników wzrosła na świecie w ub.r. o 7,9 proc., do 339,8 mld dol. Największe zapotrzebowanie odnotowano na rozwiązania do gromadzenia danych – 16,9 proc.

Środki wyasygnowane na półprzewodniki przez Samsunga w br. posłużą m.in. do uruchomienia nowej linii produkcyjnej DRAM w największej fabryce pamięci w Korei Płd., Hwaseong. W tym kraju rozpocznie sie także budowa nowego zakładu, który zostanie ukończony  w 2017 r. kosztem blisko 15 mld dol. Gigant zainwestuje m.in. w 3D V-NAND. Według nieoficjalnych informacji w II poł. br. wprowadzi na rynek nowe konsumenckie dyski SSD oparte na tych półprzewodnikach. Spodziewa się dużego popytu. Liczy także na zapotrzebowanie na pamięci 2D-NAND do urządzeń mobilnych.

Według IHS Samsung jest liderem rynku SSD. Jego udział w tym segmencie wyniósł 34 proc. w 2014 r. (blisko 4 mld dol. przychodów), a w kolejnych dwóch latach ma utrzymać się na poziomie 35 proc., tj. 2 razy większym od najbliższego konkurenta, jakim jest Intel.