SAP: rekordy i zwolnienia
Koncern skasuje 4,4 tys. miejsc pracy. Po to, by wzmocnić przyszłościowe jego zdaniem obszary.
W minionym roku SAP przekroczył oczekiwania i zwiększył sprzedaż głównie dzięki chmurze (subskrypcjom i wsparciu) – obroty w tym biznesie zwiększyły się o 32 proc., do blisko 5 mld euro, a sprzedaż całej firmy – o 5 proc., do 24,7 mld euro. Choć szybki wzrost chmury ma jednak nie tylko pozytywne strony – wzrost marży był nikły, niższy niż się spodziewano. Wyniósł 0,1 proc., do 29 proc. Zysk wyniósł 4,09 mld euro zysku (+1 proc.).
Firma prognozuje dalsze wzrosty. W 2019 r. obroty mają sięgnąć 29 mld euro, a w 2023 r. – 35 mld euro. Przychody z chmury powinny zwiększyć się do tego czasu trzykrotnie.
SAP zapowiedział redukcję 4,4 tys. miejsc pracy na świecie, z tego jednak około jedna czwarta przypada na Niemcy. Koszty tej zaplanowanej na rok operacji sięgną 800 – 950 mln euro. Według zapowiedzi pracownicy dotknięci cięciami otrzymają propozycje wcześniejszej emerytury albo przejścia na inne stanowisko. Redukcje mają objąć m.in. obszar konsultingu, w czym SAP-a mogą wyręczyć zewnętrzne firmy.
SAP przekonuje, że potrzebuje więcej fachowców. Zamierza powiększyć zespoły ekspertów m.in. od analizy danych i sztucznej inteligencji. Zapowiada zwiększenie zatrudnienia w br. nawet o 10 tys. osób, co oznacza przekroczenie liczby 100 tys. pracowników (wobec 96,5 tys. obecnie).
Podobne aktualności
Już 42 proc. polskich szefów radzi się AI, podejmując strategiczne decyzje
Zaskakująco wielu liderów dopuszcza głos AI do kluczowych decyzji. Jednak aż 39 proc. pracowników widzi w AI zagrożenie.