Przychody w roku fiskalnym zamknęły się kwotą 11,4 mld dolarów, a marża brutto wynosiła w tym czasie 28,1 proc. Biorąc pod uwagę ponad 1,61 mln zysku netto, na każdy dysk sprzedany w ubiegłym roku przypadałoby średnio 8,33 dolara, choć sprzedaż napędów to oczywiście nie jedyny element decydujący o wynikach. Wg informacji Seagate uwzględniają one również 35 mln dolarów amortyzacji, 66 mln dolarów kosztów związanych z restrukturyzacją, 3 mln USD kosztu zamknięcia linii kredytu obrotowego, odpisów wartości aktywów trwałych na sumę 57 mln dolarów zrównoważonych kwotą 50 mln dolarów aktywów z tytułu odroczonego podatku.
W IV kwartale zakończonego roku fiskalnego zysk netto producenta wyniósł 379 mln USD przy przychodach 2,66 mld USD. Liczba dysków sprzedanych w tym czasie to 46,8 mln sztuk. Steve Luczo, Seagate CEO, słaby wynik sprzedażowy minionego kwartału tłumaczy kryzysem finansowym w Europie i mniejszymi wydatkami konsumentów po obu stronach Atlantyku. Jego zdaniem oprócz mniejszej sprzedaży dysków na zyski spółki wpłynęły także niekorzystne ceny napędów.