W I kw. br. dostawy serwerów na światowy rynek nieznacznie spadły, ale w II kw. br. spodziewana jest poprawa o 10 proc. – według DRAMeXchange.

W porównaniu z minionym rokiem doszło do przetasowań w pierwszej piątce producentów. Dell ECM oraz HPE pozostali liderami, wyraźnie wyprzedzając resztę potentatów (16,6 proc. oraz 15 proc. udziału w światowym rynku – w ujęciu ilościowym). Straciło natomiast Lenovo, które spadło na 5 miejsce (6 proc.) z pozycji numer 3 przed rokiem. Producenta zdystansowali chińscy konkurenci – Inspur (7,2 proc.) oraz Huawei (6,7 proc.). Inspur po raz pierwszy znalazł się wyżej niż Lenovo.

Lepsze wyniki chińskich marek są związane z rządowymi zachętami, by lokalne przedsiębiorstwa kupowały sprzęt rodzimej produkcji. Ponadto rozwój chmurowych centrów danych powinien sprzyjać tym dostawcom. Także Dell EMC korzysta z tego trendu. Z kolei HPE, które uważniej patrzy na zyski, ograniczyło sprzedaż niskomarżowych maszyn dla hiperskalowych data center. Obecnie w ocenie DRAMeXchange 20-30 proc. serwerów na świecie jest kupowanych na potrzeby wielkich centrów danych chmury publicznej, a w 2020 r. będzie to już prawie 40 proc. Czyli przedsiębiorstwa nadal będą zamawiać większość serwerów, ale ich udział w rynku spada.

W całym 2018 r. dostawy serwerów w ujęciu ilościowym wzrosną o 4,9 proc. wobec 2017 r. – zdaniem analityka DRAMeXchange.