Sharp powiększył polski i regionalny zespół, buduje kanał dystrybucyjny – poinformowali przedstawiciele firmy na spotkaniu z dziennikarzami. Deklarowano rozwój sprzedaży pośredniej. Do 2020 r. Sharp chce osiągnąć na lokalnym rynku 60 proc. udziału w obrotach poprzez partnerów, a 40 proc. ma stanowić sprzedaż bezpośrednia. Obecnie te proporcje wynoszą mniej więcej 50:50.

Przy tym sprzedaż w Polsce ma intensywnie rosnąć. Plan na cały rok finansowy 2018 (zakończy się 31 marca 2019 r.) zakłada wypracowanie przez Sharpa na naszym rynku 7,668 mln euro przychodów, tj. ok. 33 mln zł. To o 39 proc. więcej niż w roku 2017 (5,851 mln euro). Po I półroczu 2018 (3,24 mln euro) wskaźnik wzrostu wyniósł 21,5 proc. Jak podkreślano, nastąpiło już odbicie po latach stagnacji. Jazda w dół zaczęła się po roku 2015 (7,122 mln euro). Słaby był rok 2017 oraz 2016 (5,97 mln euro). Czyli w br. biznes Sharpa w Polsce powinien przewyższyć poziom sprzed kilku lat.

W osiągnięciu wyśrubowanego celu finansowego ma pomóc m.in. intensyfikacja działań w kanale sprzedaży, ale też sprzedaż bezpośrednia i poszerzenie asortymentu.

Jak poinformowano, w br. Tech Data i Kontel zostali jedynymi oficjalnymi dystrybutorami rozwiązań visual w Polsce. Budują sieć partnerów.

W segmencie druku tak jak dotychczas Sharp będzie współpracował bezpośrednio z dealerami. Jest to ok. 70 firm zajmujących się zarządzaniem drukiem i utrzymaniem infrastruktury. W przyszłości Sharp zamierza wzmocnić kompetencje dealerów w zakresie MPS. Z informacji przedstawicieli producenta wynika, że zależy mu bardziej na zacieśnieniu współpracy z dotychczasowymi partnerami na rynku druku, niż na zwiększaniu ich liczby.

Sharp planuje również w Polsce utworzenie nowego kanału sprzedaży dla partnerów specjalizujących się w POS. Według przedstawicieli firmy na tym rynku otwierają się duże możliwości – w związku ze zmianami w prawie w najbliższych latach wymiana obejmie ok. 1,5 mln kas fiskalnych.

„W ciągu najbliższych 3 lat chcielibyśmy przejąć 5 proc. udziału w tym rynku od największych producentów” – zapowiada Rafał Szarzyński, kierownik sprzedaży i marketingu Sharpa na region CEE.

Zapewnia, że spółka sprawnie zarządza podziałem kontraktów na realizowane bezpośrednio lub pośrednio, tak aby nie dochodziło do konfliktów w tym zakresie. Stworzyła również mechanizmy, by handlowcy nie konkurowali z partnerami. Według niego to, czy bezpośrednio producent realizuje projekt czy też zajmuje się nim partner, zależy od specyfiki konkretnej realizacji. Zasadniczo Sharp zajmuje się kontraktem własnymi siłami zwykle wtedy, gdy takie jest życzenie klienta albo partner nie ma odpowiednich kompetencji.
 
 

8K razem z AIoT

Na polskim rynku Sharp zamierza realizować nową strategię. „Chcemy zmieniać świat przy pomocy 8K oraz AIoT” – przybliżył jej motto Tomasz Wieczorek, koordynator marketingu produktowego na region CEE. AIoT to zbitka terminów „sztuczna inteligencja” i „Internet rzeczy”.

Zgodnie z nową strategią sprzęt, oprogramowanie, usługi biznesowe ma spinać jedna chmura, umożliwiająca gromadzenie i analizę danych oraz zarządzanie urządzeniami.

Wszystkie segmenty produktowe Sharpa (smart home, smart business solutions, advanced dispay systems oraz IoT electronics divices) mają tworzyć ekosystem 8K oraz AIoT. Zarówno u klientów domowych, jak i biznesowych ma działać sprzęt łączący wysokiej jakości obraz, sztuczną inteligencję i Internet rzeczy.

Do nowej strategii Sharpa zalicza się prosta współpraca, określana jako 4 x 1. Tzn. jest to jedna umowa z klientem na wszystkie produkty, jeden serwis, jedno wsparcie w razie skomplikowanych rozwiązań, jedna osoba dedykowana do jednego klienta.

Kolejnym elementem jest możliwość najmu sprzętu przez klienta w systemie ratalnym. Umowy są podpisywane na 3-5 lat. Rata najmu jest stała. Po upływie okresu umowy klient może wykupić urządzenia na własność.
 

Nowości na 2019 r.

Osiągnięcie celu finansowego ma ułatwić nowe portfolio. Odnowiono flotę urządzeń drukujących, wprowadzając m.in. maszyny z OCR w standardzie i integracją z Microsoft Office.

Nowy model A4 zgodnie z aktualnymi trendami na rynku ma obniżyć koszty druku. Według producenta toner za 280 zł brutto wystarczy na 30 tys. wydruków.

Zapowiedziano również monitory, które wejdą do sprzedaży w I kw. 2019 r.

Na rynku pojawi się nowa linia urządzeń 4K w rozmiarach od 43 do 86 cali, z playerem USB.

Kolejną przyszłoroczną nowością Sharpa są wyświetlacze w rozmiarze 40-50 cali, wyposażone w SoC, Androida i przeglądarkę HTML5.

Na rynek wejdą ekrany interaktywne z Androidem o przekątnych 65, 75, 86 cali.

To seria "ekonomiczna", przeznaczona głównie dla edukacji i biur. Sharp liczy na klientów w biurach i chce ich przekonać, by używali paneli interaktywnych, oferując monitory dotykowe w cenie zbliżonej do klasycznych modeli.

Sharp powalczy również o rynek telewizji hotelowej z serią urządzeń w rozmiarze od 24 do 70 cali.

W portfolio jest już natomiast monitor interaktywny 4K w rozmiarze 70-80 cali.  

Nowością jest także 70-calowy ekran 8K (7680 x 4320 pikseli). Przedstawiciele firmy przewidują, że ta technologia będzie miała szerokie zastosowanie w telemedycynie, a wraz ze spadkiem cen wyświetlaczy i coraz szerszą dostępnością kontentu 8K wielu klientów przejdzie bezpośrednio z Full HD na 8K.

W przyszłym roku Sharp zapowiada wymianę produktów POS na wersje modularne – ekran został oddzielony od komputera i innych elementów, a konfiguracją urządzenia dla konkretnego klienta mogą zająć się partnerzy.

Na polskim rynku pojawią się również smartfony Sharpa (dotychczas producent oferował je w Japonii). Na początek są to 3 modele.