Mimo miliardów inwestowanych przez producentów w rozwiązania wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości (VR oraz AR), klienci biznesowi traktują tę nowinkę z dystansem. W 2017 r. kupili jedynie 24 tys. zestawów (gogli) AR – według danych CCS Insight.

Analityk ośrodka badawczego, przekonuje, że AR w biznesie ma duży potencjał, ale póki co większość firm zamawia co najwyżej po kilka urządzeń i sprawdza, czy ich zastosowanie może przełożyć się na korzyści dla przedsiębiorstwa. Zdaniem CCS Insight w zastosowaniach biznesowych AR (Augmented Reality) sprawdzi się lepiej niż VR, ponieważ łączy obraz cyfrowy z rzeczywistym – po założeniu gogli człowiek nadal widzi otoczenie (i wyświetlane na ekranie treści). W ocenie analityków AR przyda się więc w takich sytuacjach jak wsparcie – serwisanci czy inżynierowie mogą widzieć np., czy maszyna działa dobrze, jak również powiedzmy korzystać z cyfrowych schematów urządzeń czy instrukcji naprawy, jaka pojawi się na wyświetlaczu. Innym zastosowaniem może być wspomaganie projektowania (urządzeń, budynków), szkolenia.

Eksperci CCS Insight nadal pozostają więc optymistami. Zakładają, że w ciągu najbliższych kilku lat biznes zwiększy wdrożenia rozwiązań AR, które globalnie mają sięgnąć 1 mln urządzeń w 2022 r. To sporo, ale w porównaniu ze smartfonami czy komputerami nadal są to skromne liczby. Więcej zestawów kupią konsumenci (4,5 mln szt.). Zdaniem analityków dostarczenie przydatnego kontentu do AR czy VR w dużej skali dla klientów B2B zajmie jeszcze lata. Jak polscy resellerzy i integratorzy mogą wykorzystać VR/AR/MR w sektorze B2B, piszemy tutaj.

Według prognozy zastosowania biznesowe jeszcze długo pozostaną niszą na rynku, który w 2022 r. powinien wchłonąć w sumie 121 mln zestawów VR oraz AR o wartości 9,9 mld dol.