Prokuratura Regionalna w Warszawie umorzyła śledztwo w sprawie umowy na obsługę i serwis infrastruktury ZUS – poinformowała "Rzeczpospolita". Zamówienie z wolnej ręki w 2013 r. otrzymał HP Polska. Wartość kontraktu wyniosła 19,5 mln zł. Prokurator nie dopatrzył się znamion czynu zabronionego.

Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa złożyło w marcu br. CBA. Zdaniem biura tryb zamówienia z wolnej ręki udzielonego Hewlett-Packard Polska nie był uzasadniony, w związku z tym mogło dojść do nadużycia uprawnień i w konsekwencji wyrządzenia szkody znacznej wartości. Wskazano 4 osoby z kierownictwa zakładu, m.in. byłego szefa pionu informatycznego ZUS oraz byłego prezesa, Zbigniewa Derdziuka. Niespodziewanie podał się on do dymisji w lutym 2015 r., niedługo po kontroli ZUS przez CBA i zatrzymaniu wysokich funkcjonariuszy zakładu. Za jego kadencji przeprowadzono także rządową kontrolę ZUS (przypomnijmy, że działo się to za rządów PO-PSL), z której raport został jednak utajniony.

Zbigniew Derdziuk zapewnia, że przy wspomnianym przetargu dochowano najwyższych standardów staranności. Za czyny wymienione w zawiadomieniu CBA groziło do 10 lat pozbawienia wolności.