Specustawa: koło ratunkowe dla firm ws. programów operacyjnych
Nowa ustawa ma pomóc przedsiębiorcom, którzy z powodu zarazy ugrzęźli w projektach realizowanych ze środków UE albo starają się o granty.
Uchwalona w minionym tygodniu tzw. specustawa ws. programów operacyjnych przewiduje m.in. możliwość uznania za kwalifikowane wydatków na cele niezrealizowane z powodu pandemii. Pozwala na przełożenie terminu przekazania wniosków o płatność. W konkursach dopuszczono wydłużenie okresu składania wniosków oraz ich uzupełniania i poprawiania.
Możliwe też będzie wprowadzanie nadzwyczajnego trybu wyboru projektów i udzielanie ulg w spłacie należności.
Ocena projektów, kontrole i audyty będzie można przeprowadzić zdalnie. Przewidziano też opcję przedłużenia terminów w postępowaniach administracyjnych albo ich zawieszenia i wstrzymania wykonania decyzji.
Nowe przepisy dotyczą programów operacyjnych z perspektywy finansowej 2014–2020, ale można je zastosować również do ponownie uruchomionych środków z lat 2007–2013.
Unijne fundusze na utrzymanie płynności
Projekty rozporządzeń ministra funduszy i polityki regionalnej, dotyczące kryzysowego wsparcia firm z fundusze UE zakładają, że przedsiębiorcy będą mogli wykorzystać środki europejskie nie tylko na cele inwestycyjne, ale również na kapitał obrotowy.
Wsparcie ma być dostępne w formie dotacji, pomocy zwrotnej, pożyczek i gwarancji oraz poręczeń na nowych zasadach, specjalnie na czas kryzysu.
Pomoc będą mogli otrzymać również przedsiębiorcy, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji w związku z koronawirusem.
Resort chce również, by wzrosła maksymalna kwota dotacji z 200 tys. euro do 800 tys. euro na jednego przedsiębiorcę (ok. 3,6 mln zł).
Zmiany przewidziane w rozporządzeniach musi zaakceptować Komisja Europejska.