W dniu 18 marca doszło do pierwszej rozprawy przed Sądem Apelacyjnym w Krakowie. Wystąpili pełnomocnicy stron, po czym sąd odroczył rozprawę. Materiał dowodowy zostanie uzupełniony o opinię biegłej. Terminu kolejnej rozprawy nie wyznaczono, więc zanosi się na to, że nowe postępowanie, podobnie jak poprzednie, będzie trwało latami. Sąd zajął się sprawą ponownie w wyniku apelacji, złożonej przez CD Projekt w październiku 2014 r. Spółka odwołała się od wyroku krakowskiego Sądu Okręgowego, który w sierpniu ub.r. przyznał jej 1,1 mln zł odszkodowania plus odsetki do 2005 r. (łącznie ok. 2 mln zł). CD Projekt, jako kontynuator prawny spółki Optimus, domagał się 35,6 mln zł rekompensaty (ok. 70 mln zł z odsetkami), głównie za utracone korzyści i wyprzedaż majątku spółki. Ponieważ sąd odrzucił to roszczenie, CD Projekt zaskarżył wyrok.

 

Nowe postępowanie jest kolejnym w tej sprawie. W 2008 r. sąd wydał decyzję uznającą roszczenia Optimusa, ale w wyniku apelacji Prokuratorii Generalnej został on uchylony. Postępowanie ruszyło ponownie w 2011 r., zakończone wspomnianym wyrokiem w 2014 r.

Pozew o odszkodowanie został złożony w 2006 r., czyli sprawy w sądach ciągną się już dziesiąty rok. CD Projekt żąda odszkodowania za straty poniesione przez Optimusa wskutek bezprawnych decyzji skarbówki od 2000 r. Optimusowi zarzucono wyłudzenie podatku VAT, ponieważ wywoził na Słowację komputery, by sprzedać je taniej polskiemu ministerstwu. W 2003 r. NSA uznał, że decyzje urzędników skarbowych wobec spółki w tej sprawie naruszały prawo. 

Warto zauważyć, że od wyroku z października 2014 r. apelację wniosła także reprezentująca Skarb Państwa Prokuratoria Generalna. Jej zdaniem CD Projektowi nie należy się odszkodowanie w związku ze sprawą Optimusa, zatem 1,1 mln zł po 14 latach to i tak za dużo. W kolejnym postępowaniu, ze względu na coraz wyższe odsetki od wyjściowej kwoty rekompensaty, stawką są coraz większe pieniądze.