Sprzedaż pamięci masowych dla przedsiębiorstw w regionie EMEA spadła w I kw. 2020 r. o 10,7 proc. w dolarach oraz o 8,1 proc. w euro – według IDC. Na zachodzie Europy dołek wyniósł 16,5 proc. (w USD). Powód nie jest zaskakujący – pandemia.

Jednak macierze all-flash w ciężkich czasach potwierdziły swoją popularność. Klienci wydali na nie o 4 proc. więcej niż rok temu, co dało tego rodzaju rozwiązaniom już blisko połowę (47 proc.) udziału w światowym rynku zewnętrznych pamięci masowych dla przedsiębiorstw. Dla odmiany hybrydowe systemy znalazły się w 25-procentowym dołku, a macierze HDD – spadły o 11 proc. Te drugie mają już jedynie 17 proc. udziału w rynku.

Zdaniem analityków negatywny trend utrzyma się przez cały rok 2020, jednak pandemia może okazać się przełomem dla rynku centrów danych, ponieważ przyspieszy przejście na usługi chmurowe i rozliczenia pay-per-use w infrastrukturze on-premises.

Według analizy trendów na zachodzie Europy, odporność na spadki wykazały nie tylko macierze all-flash, lecz także systemy hiperkonwergentne. Czynnikiem zwiększającym sprzedaż były również wydatki na wdrożenia VDI i narzędzia do współpracy.

 
Na co będzie popyt w roku spadków

„Tylko zoptymalizowane pod względem kosztów rozwiązania, obejmujące podstawowe obciążenia o znaczeniu krytycznym, a także m.in. kopie zapasowe, VDI i współpracę osiągną szybszy wzrost, w porównaniu ze spadkiem całego rynku systemów pamięci masowej” – uważa Marina Kostova, kierownik ds. badań w IDC CEMA.

 

Najwięksi dostawcy zewnętrznych pamięci masowych dla przedsiębiorstw w regionie EMEA