Według menedżera Polacy chętnie kupują coraz bardziej zaawansowane urządzenia, w tym modele hybrydowe, łączące cechy notebooków z tabletami. Ich sprzedaż będzie dalej rosła – przewiduje Sławomir Stanik. 

Szef Asusa zauważa, że duża konkurencja na rynku powoduje, że ceny tabletów spadają. Po pierwsze rośnie sprzedaż produktów chińskich – o nieco gorszej jakości, za to w znacznie niższej cenie. Po drugiej dominują tablety o przekątnej ekranu 7 cali. Według Sławomira Stanika takie urządzenia to 60-70 proc. wszystkich sprzedawanych w Polsce, ponieważ taka wielkość ekranu zapewnia największą wygodę użytkowania.

– Wszystkie możliwości, które są w tym większym tablecie, znajdują się również i w mniejszym. Jest poręczniejszy, wygodniejszy – podkreśla country manager Asusa – Smartphone ma możliwości w sensie technologii, natomiast odbiór danych, czytanie maila czy zawartości strony, z racji wielkości ekranu, są po prostu utrudnione. Jeżeli chcemy już popracować, lepszy jest tablet.

Dzięki temu, że Polacy coraz chętniej kupują tablety, będą one tanieć. Sławomir Stanik przekonuje, że wpływa na to z jednej strony presja związana z konkurencyjnymi produktami z Chin, a z drugiej – masowa produkcja podzespołów. Dodaje jednak, że nie można liczyć na niekończące się obniżki.

– Nie oszukujmy się, że cena może iść wiecznie w dół. Gdzieś jest ta granica, na której przy danym poziomie technologicznym każdy z nas musi się zatrzymać – mówi agencji Newseria szef Asusa.

Asus liczy na to, że dzięki nowym produktom w III i IV kwartale tego roku uda się mu się zwiększyć udział w polskim rynku do co najmniej dwucyfrowego. Według danych IDC firma jest trzecim na świecie producentem tabletów, po Apple’u i Samsungu i ma niecałe 5 proc. udziału w globalnym rynku. Według danych z panela dystrybucyjnego Contextu w Polsce Asus w II kw. br. był numerem 4 z udziałem 4,7 proc.

Dotyk i hybrydy
Sławomir Stanik twierdzi, że są dwie kategorie produktów, które mają duży potencjał na przyszłość. To wszelkie urządzenia z ekranami dotykowymi oraz hybrydy, łączące cechy notebooków i tabletów.

– Już dziś rysuje się kilka kierunków na przyszłość. Przede wszystkim – dotyk: tablety, notebooki z panelem dotykowym. Druga rzecz to hybrydy. Łącznie notebooka z tabletem, ekrany dotykowe, podwójne, pojedyncze, ekrany odczepiane – wszelkiego rodzaju transformery, to jest drugi kierunek. Wreszcie oczywiście świat smartphone’ów – zapowiada Stanik.

Według niego jeszcze przez jakiś czas możemy spodziewać się, że na rynku będą pojawiać się coraz większe smartphone’ny. Ograniczeniem będzie wygoda – urządzenia nie mogą być zbyt duże, bo trudno będzie je utrzymać w dłoni i obsługiwać.

Poza zmianami rozmiarów producenci pracują również nad nowymi udogodnieniami: umożliwienie szybszej transmisji danych, szybsze procesory czy dłużej trzymające baterie.