Stephen Kelly, CEO Sage, złożył rezygnację. Ze skutkiem natychmiastowym przestał zajmować się działalnością operacyjną firmy. Pozostanie jednak na stanowisku do 31 maja 2019 r. Jego obowiązki tymczasowo przejął dyrektor finansowy Steve Hare. Firma poszukuje już następcy odchodzącego szefa.

Kelly kierował Sage od 4 lat. Został szefem, by przeprowadzić restrukturyzację firmy i uczynić z niej koncern chmurowy. Pod jego kierownictwem powstała strategia rozwoju SaaS. Za jego kadencji producent oprogramowania zaczął osiągać znaczącą część przychodów ze sprzedaży abonamentowej w chmurze.

Powodem rezygnacji jest prawdopodobnie mniejszy niż oczekiwano wzrost organiczny grupy Sage (+6,5 proc. po 9 miesiącach roku finansowego), co spółka po I kw. br. tłumaczyła "niekonsekwentną realizacją operacyjną". Celem na cały rok 2018 jest 7-procentowy wzrost. Spekuluje się również, że tempo rozwoju biznesu usługowego nie było zadowalające (+25 proc. wzrost sprzedaży abonamentowej w 9 miesiącach roku finansowego, +56 proc. według wskaźnika powtarzających się przychodów – ARR – w obszarze Business Cloud w I poł. 2018). W czerwcu br. z grupy Sage odeszło ok. 30 wysoko postawionych dyrektorów, w tym szef firmy w Wielkiej Brytanii.