Meg Whitman, CEO Hewlett-Packard Enterprise, zapowiedziała swoje odejście ze stanowiska. Nie podała powodów. Po zakończeniu aktualnego kwartału finansowego (1 lutego 2018 r.) zastąpi ją prezes firmy, Antonio Neri. W HP, a następnie HPE, jest od 1995 r.

"To odpowiedni czas, by Antonio i nowa generacja liderów przejęła spółkę" – stwierdziła Meg Whitman w oświadczeniu. Pozostanie w radzie nadzorczej firmy.

Whitman kierowała HP od 2011 r., a po podziale firmy w 2015 r. przejęła stery HPE. Wcześniej, od 1998 r., była szefem eBaya. Przyszła do HP w nienajlepszym dla firmy okresie: po zakupie Palma i 3Par firma była zadłużona, a po odejściu w atmosferze skandalu poprzedniego CEO, Marka Hurda, nie było wiadomo, jaki kurs obierze jedna z największych światowych korporacji IT. Potem przyszedł cios w postaci finansowej katastrofy związanej z przejęciem Autonomy. Whitman wyciągnęła firmę z dołka – po restrukturyzacji spadły koszty, choć ceną była likwidacja tysięcy miejsc pracy.

Jako szefowa HPE dążyła do stworzenia sprawnej, mniejszej organizacji, odcinając część biznesów (usługi korporacyjne, oprogramowanie). Neri rozpoczął natomiast plan restrukturyzacji HPE Next. W ciągu 3 lat ma przynieść 1,5 mld dol. oszczędności.

"Pracował u boku Meg i jest odpowiednią osobą, aby zrealizować jej wizję" – komentuje Pat Russo, szefowa rady nadzorczej HPE.

Kilka miesięcy temu, gdy pojawiły się spekulacje o odejściu CEO, Whitman stanowczo zaprzeczała, że pożegna się z firmą. Spekulowano, że zostanie szefem Ubera. We wrześniu br. zapewniła o swoim "długoterminowym zaangażowaniu" w zarządzanie korporacją.

Meg Whitman dołącza do szeregu dyrektorów, którzy opuścili w ostatnich miesiącach wysokie stanowiska w HPE. Są to m.in. Denzil Samuels, szef kanału sprzedaży, Peter Ryan, odpowiedzialny za współpracę z dystrybutorami, Andy Isherwood, szef regionu EMEA, Jim Merritt, szef HPE w Ameryce.