Szefowa UKE rezygnuje
Magdalena Gaj odchodzi ze stanowiska prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej. 'Czas na inne wyzwania' - oznajmiła.
Szefowa UKE w nawiązaniu do swojej decyzji wyjaśnia, że obejmując funkcję prezesa (w 2012 r.) postawiła sobie kilka celów, które zrealizowała: sieć LTE, naziemna telewizja cyfrowa, przyspieszenie budowy sieci światłowodowych. Prezesa UKE powołuje i odwołuje premier, która złożyła już odpowiedni wniosek w sejmie. Według zastępcy szefa kancelarii rady ministrów pismo z rezygnacją ma datę 27 czerwca. Poinformował on, że Magdalena Gaj rezygnuje z powodów osobistych. Będzie pełnić swoją funkcję do czasu powołania następcy, co ma nastąpić bez zbędnej zwłoki.
W ubiegłym miesiącu Magdalena Gaj ogłosiła kolejną aukcję na częstotliwości LTE 800 MHz, która ma przynieść 2 mld zł. W ub.r. UKE przeprowadziło głośną aukcje na częstotliwości LTE, która zakończyła się wpływem do budżetu kwoty ponad 7 mld zł. Wywołała także protesty operatorów, którzy zarzucali jej niewłaściwe przygotowanie.
Magdalena Gaj jest związana z administracją od 2001 r. W 2005 r. została szefem departamentu prawnego UKE, a w 2011 r. – wiceministrem w resorcie administracji i cyfryzacji (za kadencji Michała Boniego). Jako prezes UKE w 2012 r. zastąpiła Annę Streżyńską, obecną minister cyfryzacji.
Podobne aktualności
5 zalet chmury zdaniem małych polskich firm
Tylko 17 proc. przedsiębiorców twierdzi, że korzysta z przetwarzania danych w chmurze.
Małe polskie firmy stronią od sztucznej inteligencji
Tylko 4 proc. badanych przedsiębiorstw korzystało z AI w celach biznesowych.