Powodem powrotu do tradycyjnych metod nauczania są wysokie koszty wykorzystania nowych technologii. Swoją decyzję szkoły tłumaczą również słabszymi, niż się spodziewały, efektami edukacyjnymi.

W 2013 uruchomiono w Holandii program nauczania tylko przy pomocy tabletów. Szkoły, które do niego przystąpiły, nie mają typowych sal lekcyjnych. Nauka odbywa się we wspólnych przestrzeniach edukacyjnych. Dzieci mogą także pracować w domu.

Przy uruchamianiu projektu zakładano, że w ciągu czterech lat liczba placówek edukacyjnych tylko z tabletami dojdzie do dwustu. Tymczasem, z pięćdziesięciu szkół, które dotychczas zdecydowały się na nauczanie bez książek, zrezygnowała już ponad połowa. 

Szkoły zarzucają twórcom systemu jego niedopracowanie, a ci z kolei odpowiadają szkołom, że nie osiągają zamierzonych efektów, bo nie angażują się w pełni w realizację programu.