Pakiet oparty jest na pięciu filarach, ale jak na razie najwięcej kontrowersji budzi odroczenie składek ZUS o 3 miesiące lub rozłożenie ich na raty.  Jednak wczoraj prezydent Andrzej Duda, po wcześniejszych konsultacjach z premierem, ministrem rozwoju oraz prezesem ZUS, zaproponował, aby z płacenia składek na ZUS przez trzy miesiące byli zwolnieni wszyscy mikroprzedsiębiorcy, których przychody spadły o więcej niż 50 proc. w stosunku do lutego bieżącego roku.  Piotr Juszczyk, doradca podatkowy w firmie inFakt, uważa, że krok we właściwym kierunku. Niemniej rząd powinien podjąć rownież inne działania. 

Moim zdaniem rząd mógłby zdecydować się na odstąpienie od płatności split payment, a dodatkowo uwolnić środki zgromadzone na koncie VAT. Taki zabieg z pewnością mógłby poprawić płynność finansową wielu przedsiębiorców. Przypomnijmy, że stosowanie mechanizmu split payment jest od 1 listopada 2019 roku obowiązkowe dla niektórych branż i usług. Za niestosowanie się do niego grożą kary. Z obawy przed nimi wielu przedsiębiorców stosuje taki tryb płatności, nawet jeśli wymóg prawny ich nie dotyczy – tłumaczy Piotr Juszczyk. 

Kolejną  propozycją mogłoby być np. niepłacenie podatków z wystawionych, a nieopłaconych przez nabywców faktur. Oczywiście, dziś przedsiębiorca może skorzystać z tzw. ulgi na złe długi, jednak musi czekać na przeterminowanie płatności aż 90 dni.

– W obecnej sytuacji można by było umożliwić podatnikom rozliczenia podatków w formie kasowej, tj. w okresie, za który otrzymali płatność za wykonane zlecenie. Taka ulga mogły by być stosowana do faktur przychodowych. Najlepszym rozwiązaniem byłoby odejście od ściągania należności publicznoprawnych i to nie na trzy miesiące, tak jak w przypadku ZUS, ale na okres o wiele dłuższy. Z pewnością pomogłoby to w zachowaniu płynności wielu przedsiębiorcom – dodaje Piotr Juszczyk.

Część ekspertów uważa, że przedstawiona kilka dni temu przez rząd tarcza antykryzysowa stanowi wstęp do dyskusji, a dalsze działania rządu Mateusza Morawieckiego są  uzależnione od tego, kiedy uda się powstrzymać epidemię i nacisków wywieranych przez przedsiębiorców.  Przedstawiciele branży turystycznej, transportowej, a także organizatorzy imprez targowych i eventów, już zwrócili się do władz o rozszerzenie pakietu rozwiązań ratunkowych.