Resort finansów przygotowuje "test przedsiębiorcy", który ma oczyścić CEIDG z osób prowadzących zdaniem fiskusa fikcyjną działalność gospodarczą – tzn. pracujących tak jak na etacie.

Test zostanie przygotowany tak, "żeby mysz się nie przecisnęła" – zapowiada dla PAP dyrektor departamentu podatków dochodowych MF, Maciej Żukowski.
 
Celem jest zwiększenie wpływów z podatków, bo część "fikcyjnych" przedsiębiorców rozlicza się stawką liniową. Zyskać ma również ZUS.

Na razie nie wiadomo, na czym ma polegać test, czy wszyscy muszą go zaliczyć i w jakim terminie. Z wypowiedzi przedstawicieli resortu finansów wynika, że czujność fiskusa wzbudzą mikroprzedsiębiorcy, którzy pracują dla jednego podmiotu i wystawiają jedną fakturę.

Minister przedsiębiorczości i technologii, Jadwiga Emilewicz, ostrzega, że test to ryzykowny pomysł. Zwraca uwagę, że drobny biznes jest podstawą polskiego systemu gospodarczego, a podatek liniowy to korzystne dla przedsiębiorców i prorozwojowe rozwiązanie. "Nie chcielibyśmy wyrzucić z rynku podmiotów gospodarczych" – deklaruje minister. Zapowiada, że będzie rozmawiać w tej sprawie z resortem finansów.