Toshiba wstrzymała kilka dni temu produkcję wafli NAND flash w swoich japońskich fabrykach, z powodu ataku na sieć komputerową – według informacji od dystrybutorów, na które powołuje się Digitimes. Zdecydowano o przerwaniu produkcji na 3-6 tygodni, ale – jak twierdzą informatorzy – już wznowiono ją, choć w ograniczonym zakresie. Zmniejszenie podaży może jeszcze bardziej pogłębić niedobory na rynku pamięci i wywindować ceny, które rosną od roku. Tylko w III kw. br. wobec II kw. br. ceny NAND zwiększyły się o 21 proc. – według KB Securities. To przekłada się na wzrost kosztów cen sprzętu, m.in. komputerów, lub ograniczenie marż dostawców.

W końcu września Toshiba poinformowała, że zawarła wstępną umowę sprzedaży swojego biznesu półprzewodnikowego konsorcjum pod kierownictwem amerykańskiego funduszu Bain za ponad 18 mld dol. Do zakupu dołożą się m.in. Apple, Dell i Kingston. Finalizacja transakcji wymaga zgody regulatorów rynku.