Program ostrzegał przed trojanem w jednej z reklam Allegro. Okazało się, że to skutek błędu w aktualizacji.

’Problem dotknął tylko część użytkowników rozwiązań Eset i dotyczył błędu w aktualizacji bazy sygnatur wirusów, skutkiem czego było wyświetlanie komunikatu o wykryciu zagrożenia i blokada części serwisów www, mimo że strony te nie zawierały wirusów.’ – wyjaśnia Krzysztof Kasperkiewicz, szef marketingu Dagmy, dystrybutora programów Eset.

Według niego Eset w nieco ponad godzinę przygotowywał i udostępniła nową, wolną od błędu aktualizację baz sygnatur wirusów, która automatycznie została rozesłana do wszystkich aktywnych programów tego producenta.

’Należy podkreślić, że wspomniana sytuacja w żaden sposób nie wpłynęła na poziom ochrony użytkowników i ich danych’ – dodał Krzysztof Kasperkiewicz.