Unia Europejska chce wprowadzić zmiany w prawie autorskim. Planuje nałożyć na dostawców usług internetowych obowiązek sprawdzania treści zamieszczanych przez użytkowników. Firmy mają kontrolować, czy nie dochodzi do naruszania czyichś praw autorskich. Innymi słowami – Bruksela chce wprowadzić odpowiedzialność przedsiębiorców z branży cyfrowej za to, co publikują lub umieszczają lub przesyłają w ich serwisie, aplikacji albo usłudze internauci. Dotyczy to także usług chmurowych dostarczanych klientom biznesowym.

ZIPSEE Cyfrowa Polska i inne organizacje europejskiej branży cyfrowej ostrzegają, że zmiany zaszkodzą innowacyjnym usługom i przedsiębiorcom w całej Europie i są trudne do wprowadzenia. O swoich zastrzeżeniach i propozycjach zmian napisały w liście do poszczególnych rządów UE. Pismo trafiło także do polskich władz.

Ratujmy chmurę
Europejska branża cyfrowa proponuje wyjęcie z zakresu art. 13 unijnej dyrektywy usług chmurowych. W obecnej wersji projektu są one wyłączone tylko w wypadku, gdy użytkownik wykorzystuje je w celach prywatnych. Branża chce, by podobną zasadę zastosować w przypadku korzystania z usług w chmurze do celów biznesowych. „Włączenie tych usług w zakres art. 13 nie służy żadnym określonym celom i może zaszkodzić europejskiej gospodarce cyfrowej i innowacjom” – podkreślono w liście.

Organizacje domagają się również pominięcia w tym samym przepisie narzędzi do obsługi wiadomości e-mail i wiadomości błyskawicznych, dzięki którym pliki mogą być udostępniania poza kręgiem prywatnym lub rodzinnym. „Nie widzimy żadnego uzasadnienia dla włączenia takich usług w zakres wniosku, mogłoby to spowodować trudne do rozwiązania problemy” – zaznaczono.

Branża uważa również, że dyskusja nad propozycjami unijnej reformy prawa autorskiego powinna być nadal kontynuowana w gronie grup roboczych i eksperckich. Do głosowania nad wnioskiem w Parlamencie Europejskim nie dojdzie wcześniej niż przed końcem czerwca br.