Na początku września ustawa uchwalona w sierpniu br. bez poprawek została przyjęta przez Senat. Czeka już tylko na podpis prezydenta. Większość przepisów wejdzie w życie po pół roku od opublikowania w Dzienniku Ustaw.

Zmiany umożliwiają UOKiK m.in. wprowadzenie „tajemniczego klienta” i zakup kontrolowany, który pozwoli sprawdzić sposób oferowania produktu czy usługi i zawierania umowy. Na wysłanie do przedsiębiorcy klienta incognito urząd będzie potrzebował zgody sądu. Nie może także stosować prowokacji.

Prezes UOKiK będzie miał ponadto prawo zakazać wykorzystywania przez przedsiębiorcę umowy o niedozwolonym charakterze (jeśli będą w niej sprzeczne z przepisami zapisy) oraz usuwać z umów klauzule niedozwolone.

UOKiK otrzyma możliwość wydawania decyzji tymczasowych (np. nakazać przedsiębiorcy wstrzymanie określonej działalności) w toku postępowania w sprawie naruszenia zbiorowych interesów konsumentów, czyli jeszcze przed ostatecznym rozstrzygnięciem sporu. Przedsiębiorca będzie mógł odwołać się od tej decyzji. W takiej sytuacji UOKiK przekaże akta sprawy do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (SOKiK) nie później niż w ciągu 10 dni od dnia otrzymania odwołania, a ten będzie miał 2 miesiące na rozpatrzenie odwołania.

Rejestr klauzul zmieni się za 10 lat

Nowa ustawa umożliwia wprowadzenie zmian do rejestru klauzul niedozwolonych. Ma być on bardziej przejrzysty, tak by przedsiębiorcy mogli w prosty sposób sprawdzić, czy zapisy, które zamieszczają w swoich umowach, nie naruszają prawa.  Obecnie klauzule w rejestrze zamieszczane są w oderwaniu od ich kontekstu i bez wyjaśnienia, dlaczego zostały uznane za niedozwolone, wiele razy powtarzane są podobne zapisy, przez co spis jest niezrozumiały i mało czytelny. 

Jednak przepis, który ma wyeliminować z obiegu obecnie prowadzony rejestr, zacznie obowiązywać nie po 6 miesiącach jak wszystkie inne nowe regulacje, a dopiero po 10 latach od opublikowania ustawy. Nie wiadomo dokładnie dlaczego. Jak informuje Olga Szewczyk, prawnik z RzetelnyRegulamin.pl, tak długi termin uzasadniono „koniecznością ustalenia wzajemnej relacji przepisów obecnie obowiązujących i przepisów projektowanych, całkowicie zmieniających model kontroli abstrakcyjnej postanowień wzorców umów”. Tymczasem stosowanie klauzul niedozwolonych w umowach z konsumentami obarczone jest nadal dotkliwymi sankcjami – do 10 proc. przychodu firmy dopuszczającej się takiego przewinienia.