Od 1 lipca br. należności z faktur można regulować w tzw. split payment, czyli mechanizmie podzielonej płatności (MPP). Bank dzieli wówczas przelew na kwotę netto i VAT, który jest księgowany na osobnym rachunku z ograniczonym dostępem dla przedsiębiorcy, który otrzymał zapłatę w MPP. O skorzystaniu z MPP decyduje nabywca.

Uregulowanie należności z faktury w mechanizmie podzielonej płatności nie jest jednak możliwe wtedy, gdy przedsiębiorca posiada tylko prywatne konto osobiste (i przez nie rozlicza transakcje), a nie rachunek utworzony do celów działalności gospodarczej. Na takim "zwykłym" ROR bank nie może bowiem utworzyć subkonta VAT. W rezultacie, jeżeli nabywca zdecyduje się na uregulowanie należności z takim kontrahentem w formie MPP, bank odrzuci przelew i odeśle środki nadawcy.

Nie to jest jednak problemem – wyjaśnia Maciej Dybaś, ekspert Crido Taxand, na blogu Podatki w Biznesie.

"Jeśli przelew został wysłany „w mechanizmie split payment”, a więc przy użyciu specjalnego komunikatu przelewu, wraca do odbiorcy… w ten sam sposób, dzieląc się na dwie składowe, z których jedna trafia na rachunek rozliczeniowy, a druga na rachunek VAT (art. 62c ust. 11 ustawy Prawo bankowe). Jeżeli płatność podatku nastąpiła z konta VAT przedsiębiorcy, operacja pozostanie neutralna. Jeśli jednak przedsiębiorca zapłacił za fakturę ze standardowego rachunku, zwrot części środków nastąpi na rachunek VAT, do którego przedsiębiorca nie ma pełnego dostępu." – informuje specjalista od podatków.

"W efekcie całej transakcji nie tylko nie zostaje uregulowane zobowiązanie wobec sprzedawcy, ale też nabywca sam pozbawia się możliwości korzystania z części środków, które do tej pory znajdowały się w jego dyspozycji. To z kolei może mieć bardzo negatywne skutki dla płynności finansowej przedsiębiorców, która zapewne i tak będzie w wielu przypadkach nadwątlona przez samo wprowadzenie w życie mechanizmu podzielonej płatności. Nawet jeżeli skala zjawiska nie jest olbrzymia, małe firmy mogą w istotny sposób odczuć jego wpływ na płynność finansową" – komentuje ekspert.

Według niego problem mogłaby rozwiązać powszechna baza danych prezentująca wszystkie rachunki prowadzone przez banki dla celów działalności gospodarczej podatników. Ministerstwo Finansów twierdzi, że pracuje nad jej stworzeniem.

Ekspert zaleca więc przedsiębiorcom ostrożność w korzystaniu z MPP bez uprzedniej weryfikacji, czy konto, na które dokonują płatności rzeczywiście posiada utworzony rachunek VAT.