W 2017 r. wykryto 250 tys. lewych faktur na sumę 57 mld zł. W 2016 r. było to odpowiednio 420 tys. i 104 mld zł – podaje "Rzeczpospolita" dane Ministerstwa Finansów. Statystyka obejmuje dokumenty tworzone w celu wyłudzenia VAT.

W ocenie resortu oszuści przystopowali z powodu bardziej efektywnego nadzoru służb skarbowych. Wykrywanie nadużyć ułatwia JPK, wprowadzony początkowo od połowy 2016 r. dla największych przedsiębiorstw, od początku 2017 r. – dla średnich, a w 2018 r. – także dla małych i mikro firm. W ukróceniu oszustw miała pomóc także prowadzona od początku ub.r. czystka w rejestrze VAT, z którego usunięto podmioty budzące podejrzenia czy wątpliwości (choć rykoszetem dostały także uczciwe firmy).

Dodatkowo w br. system podatkowy uszczelnił także STIR, analizujący transakcje na kontach bankowych przedsiębiorstw. Jeszcze lepsze efekty może przynieść zaostrzenie kar za posługiwanie się pustymi fakturami. Od marca br. roku grozi za to do 8 lat. Za wyłudzenia VAT z pomocą faktur o wartości od 10 mln zł w górę można trafić za kratki nawet na 25 lat.