Handel procesorami od nowego roku zostanie objęty odwrotnym obciążeniem VAT, czyli podatek rozlicza nabywca, a nie sprzedawca towaru – według przyjętej 1 grudnia dużej nowelizacji ustawy o VAT. Taka zasada obejmie jednolitą gospodarczo transakcję w wysokości powyżej 20 tys. zł netto. Mechanizm odwrotnego obciążenia wolno zastosować tylko wtedy, gdy nabywca jest czynnym podatnikiem VAT. 

Z kolei handel dyskami twardymi obejmie reguła solidarnej odpowiedzialności za VAT. Tzn. jeżeli sprzedawca nie zapłaci należnego podatku, fiskus może domagać się jego uregulowania od nabywcy.

Branża elektroniczna zabiegała o objęcie odwrotnym obciążeniem zarówno procesorów, jak i nośników HDD i SSD. W ocenie ZIPSEE "Cyfrowa Polska" solidarna odpowiedzialność nie wyeliminuje wyłudzeń, a ryzyko będą ponosić uczciwe firmy, obciążane podatkiem za oszustów, którzy nie zapłacili VAT-u.

Według związku branżowego suma wyłudzeń VAT w obrocie twardymi dyskami i procesorami wynosi rocznie 350–400 mln zł, z tym że większość tej kwoty jest dotyczy handlu HDD i SSD.

Zgodnie z nowymi przepisami podwyższono karę za posługiwanie się pustymi fakturami do 100 proc. wartości VAT z takiej faktury (oprócz sankcji karnych).

Ponadto nowelizacja wprowadza od 1 stycznia 2017 r. obowiązek elektronicznego składania deklaracji VAT m.in. dla towarów objętych odwrotnym obciążeniem (w branży elektronicznej obejmuje ono już laptopy, tablety, smartfony i konsole) oraz podatników VAT UE. Od 1 stycznia 2018 r. wszyscy podatnicy VAT będą musieli składać elektroniczne deklaracje.

Ograniczono możliwość kwartalnych rozliczeń VAT. Będą mogli z nich skorzystać tylko mali płatnicy VAT, generujący do 1,2 mln euro obrotu rocznie.

To tylko kilka przykładów zmian w ustawie. Duża nowelizacja ma uszczelnić system podatkowy. Rząd ocenia, że dzięki niej do budżetu wpłynie dodatkowe 3,4 mld zł rocznie.

Ustawa czeka jeszcze tylko na podpis prezydenta.