Pakiet nakazów i zakazów dla firm internetowych opublikowano 22 listopada 2011 r. w Dyrektywie Parlamentu Europejskiego i Rady 2011/83/UE UE z dnia 25 października 2011 r. Dokument wprowadza liczne zmiany odnoszące się do obowiązujących przepisów i praktyk, których celem jest – według ustawodawcy – lepsza ochrona konsumentów. Polska (tak jak inne państwa członkowskie) musi opublikować przepisy krajowe wdrażające dyrektywę do 13 grudnia 2013 roku i stosować je od 13 czerwca 2014 r. Nowości jest sporo i będą one miały istotny wpływ na prowadzenie biznesu. Skorzystają konsumenci. Dla sprzedawców niewiele jest dobrych wieści.

 

14 dni na rezygnację z zakupu

Istotna zmiana w stosunku do polskich przepisów – klienci będą mieli więcej czasu na wycofanie się z umowy sprzedaży, a mianowicie 14 dni kalendarzowych (obecnie w Polsce – 10 dni). Jeżeli e-sklep nie poinformuje wyraźnie klienta o prawie do rezygnacji, okres, w którym możliwy jest zwrot towaru bez podania przyczyny, zostanie przedłużony do 1 roku. Ten czas liczy się od momentu otrzymania towaru przez konsumenta (teraz – od zawarcia umowy). Przepisy będą miały zastosowanie do sprzedaży przez Internet i telefon, do sprzedaży wysyłkowej, a także do handlu poza lokalem przedsiębiorstwa, np. na ulicy.

Przy zakupie treści cyfrowych (np. pliki z muzyką, filmami) rezygnacja z umowy będzie możliwa jedynie do momentu, w którym zacznie się proces pobierania pliku. Sprzedawcy zostaną zobligowani do wprowadzenia środków technicznych, umożliwiających wycofanie się przez klienta z transakcji do ostatniego momentu przed rozpoczęciem pobierania pliku.

 

Zwrot pieniędzy za towar

Eurourzędnicy ułatwili także klientom odzyskanie pieniędzy za zwrócony towar. Sklepy muszą oddać należność w ciągu 14 dni od momentu odstąpienia od umowy i to – co istotne – łącznie z kosztami dostawy (obecnie ponosi je konsument). Taki przepis ma chronić klientów, których od rezygnacji z zakupu odstraszają wysokie opłaty pocztowe czy kurierskie. W gorszej sytuacji znajdzie się przedsiębiorca. W razie odesłania towaru przez klienta nie będzie mógł domagać się zwrotu ceny od firmy przewozowej, czyli w praktyce dopłaci z własnej kieszeni. Rozwiązaniem chroniącym przed tego typu stratami jest przeniesienie obowiązku zawarcia umowy z kurierem na konsumenta.

 

Rozszerzone obowiązki informacyjne

Znowelizowane przepisy nakładają na sprzedawców więcej obowiązków informacyjnych. Jeżeli przedsiębiorca chce obciążyć klienta kosztami zwrotu towaru, musi o tym poinformować przed zakupem. Zgodnie z dyrektywą taka opłata może zostać przeniesiona na konsumenta, o ile stosowny zapis znajdzie się w regulaminie sklepu. W przypadku towarów o dużej objętości firmy muszą określić, przynajmniej szacunkowo, maksymalny koszt zwrotu. 

Wyraźniejsze mają być również informacje dotyczące cyfrowej zawartości towaru, w tym zgodności ze sprzętem i z oprogramowaniem oraz zastosowania technicznych środków ochronnych, np. ograniczonego prawa konsumenta do kopiowania zawartości.

W następstwie zmian sklepy muszą ujawniać całkowite koszty towaru albo usługi, co ma na celu wyeliminowanie ukrytych opłat. Jeżeli klienci nie zostaną poinformowani o dodatkowych kosztach przed złożeniem zamówienia, nie muszą ich ponosić. Zakazano wprowadzania ekstra dopłat za korzystanie z kart kredytowych i kontakt z infolinią. E-sklepy będą mogły obciążyć klientów regulujących należność kartą najwyżej taką prowizją, jaką faktycznie płacą za tego rodzaju usługę. Stawki za infolinię powinny być takie jak za zwykłe połączenia telefoniczne. Europarlamentarzyści najwyraźniej chcą, żeby handlowcy nie dorabiali sobie na usługach dodatkowych, tylko oferowali je po kosztach. 

 

Ułatwienia dla przedsiębiorców

Dyrektywa wprowadza również wspólne przepisy dla firm, które mają ułatwić prowadzenie działalności na terytorium Unii. Ujednolicono podstawowe zasady dotyczące umów zawieranych na odległość (np. sprzedaż przez Internet) oraz poza lokalem przedsiębiorstwa. Opracowano także wzory formularzy dla e-sklepów w krajach wspólnoty, np. dokumenty zgodności z wymogami informacji o prawie do odstąpienia od umowy.


Informacje zawarte w tekście pochodzą od prawników Kancelarii Chabasiewicz Kowalska & Partnerzy: Agaty Kowalskiej (partner) oraz Katarzyny Orzeł (aplikant radcowski).