Prawie dwie trzecie dyrektorów finansowych w Polsce twierdzi, że epidemia SARS-CoV-2 nie zakłóciła płynności finansowej w ich firmach. Jednocześnie menedżerowie, którzy wzięli udział w badaniu Deloitte „CFO Survey 2020 – spring edition” dostrzegają destrukcyjny wpływ koronawirusa na biznes, co odbije się na przychodach, zatrudnieniu i planowanych inwestycjach. Ponad 90 proc. CFO uważa, że nie jest to dobry czas na podejmowanie ryzyka, a ich działania będą koncentrować się przede wszystkim wokół redukcji kosztów.

„Uważamy, że spostrzeżenia i refleksje CFO po tym, jak ich przedsiębiorstwa zderzyły się z kryzysem, wskażą kierunek strategii, w którym podąży polski biznes” – mówi Paweł Spławski, partner w zespole ryzyka finansowego w Deloitte.

Koronawirus w większości firm nie zaburzył płynności

Aż 58 proc. polskich CFO uważa, że wpływ pandemii na ich firmy jest negatywny, a 6 proc., że pozytywny. Sporo badanych ocenia go jako neutralny (35 proc.).

Co ważne, niemal dwie trzecie dyrektorów finansowych (63 proc.) uważa, że koronawirus nie zakłócił płynności finansowej. Jednak 34 proc. przyznało, że do takiego zakłócenia doszło. Ponad połowa badanych (56 proc.) stwierdziła, że koronawirus nie spowodował opóźnień w płatnościach ze strony kontrahentów ani zatorów płatniczych. Ale niemało, bo 39 proc. menedżerów przyznało, że ich firmy borykają się z takimi problemami.

 

Wirus w inwestycjach, przychodach, zatrudnieniu

Obecny kryzys będzie miał wpływ na podejmowane przez polskie firmy inwestycje. Ponad trzy czwarte badanych ocenia go jako duży. Jedynie 2 proc. uważa, że pandemia nie będzie ingerować w plany inwestycyjne.
 
Wśród ankietowanych nie znalazła się ani jedna osoba, w której opinii obecna sytuacja pozostanie bez znaczenia dla przychodów. Niemal ośmiu na dziesięciu CFO uważa, że wpływ ten będzie duży.

Ponadto według 60 proc. badanych koronawirus będzie miał duży wpływ na zatrudnienie, a według 29 proc. średni, co oznacza, że uzależnienie poziomu bezrobocia od pandemii podkreśla prawie 90 proc. respondentów.

 
CFO czarno widzą przyszłość finansów spółek

Aż 80 proc. CFO ocenia pesymistycznie perspektywy finansowe swoich spółek – w porównaniu do końca 2019 r., a tylko 5 proc. optymistycznie. Poziom pesymizmu w Polsce jest najwyższy w porównaniu z innymi badanymi krajami.

Złe nastroje są widoczne zwłaszcza w budownictwie, energetyce, wydobyciu i przemyśle.

Nieco bardziej optymistycznie o przyszłości myślą dyrektorzy finansowi związani z sektorem chemicznym, farmaceutycznym, usług finansowych i profesjonalnych.

Powszechna niechęć do ryzyka

Obawiając się kolejnych obciążeń finansowych, aż 92 proc. CFO nie jest skłonnych do podejmowania ryzyka.

W ocenie poziomu finansowej i gospodarczej niepewności w swoich firmach polskich CFO cechuje duża rozbieżność opinii. Jako wysoki postrzega go 69 proc., a jako niski 6 proc. Natomiast, jako normalny określa blisko jedna czwarta CFO. Jesienią 2019 roku taką opinię wyrażała ponad połowa dyrektorów finansowych.  

Koncentracja na przetrwaniu

Niewypłacalność i ograniczenia związane z płatnościami oraz spadek popytu krajowego lub recesja to najczęściej wskazywane ryzyka dla rozwoju lub stabilności finansowej firmy. Wymieniło je odpowiednio 74 proc. i 60 proc. respondentów. Polscy CFO obawiają się także spadku popytu za granicą (39 proc.). Jesienią 2019 roku jednym z najczęściej wymienianych ryzyk był niedobór wykwalifikowanych pracowników. Wskazało go wtedy 39 proc. respondentów, trzy razy więcej niż obecnie.

„Pandemia diametralnie zmieniła optykę zarządzających firmami. Nastąpiło całkowite przewartościowanie dotychczasowych obaw i pojawiły się zupełnie nowe”– zwraca uwagę Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego.
 

W dół rentowność, marże, inwestycje, zatrudnienie

CFO uważają, że rentowność, marże operacyjne, poziom wydatków inwestycyjnych oraz poziom zatrudnienia w ich firmach zmaleją. Wzrost wspomnianych wskaźników przewiduje niewielu badanych (pomiędzy 8 a 13 proc.).

W przypadku poziomu zatrudnienia na jednakowym poziomie znajduje się liczba głosów przewidująca jego niezmienność (47 proc.), jak i spadek (45 proc.). Wzrost deklaruje jedynie 8 proc., co jest o tyle istotne, że jeszcze jesienią ubiegłego roku taką możliwość wskazywało cztery razy więcej pytanych.

 

Wolą własne pieniądze niż kredyty

Ankietowani menedżerowie za atrakcyjne źródła finansowania inwestycji uważają środki własne – 55 proc. oraz kredyty bankowe – 40 proc. Dla porównania jesienią kredyty bankowe pozytywnie oceniało niemal 60 proc. respondentów. Za nieatrakcyjne postrzegają natomiast instrumenty kapitałowe – 45 proc. i obligacje korporacyjne – 37 proc. badanych.

 

Cięcie kosztów priorytetem polskich CFO

Redukcja kosztów to kluczowa strategia najczęściej wybierana przez dyrektorów finansowych z Polski. Taką odpowiedź wybrało aż 50 proc. naszych ankietowanych. Następne ważne cele mają po kilkanaście proc.: wzrost przychodów na obecnych rynkach, wzrost organiczny oraz zwiększenie wartości przepływów pieniężnych mają znacznie mniej wskazań.
 

Kryzys nowym wyzwaniem dla polskich firm

„Weszliśmy w okres recesji, która potrwa do końca bieżącego roku, i oby nie okazała się ona dłuższa. Jest to zupełnie nowa sytuacja dla polskich firm, gdyż poza tymi ściśle ukierunkowanymi na eksport, nigdy dotąd nie doświadczyły one recesji” – zauważa Monika Kurtek.

W badaniu przeprowadzonym od marca do połowy maja 2020 r. wzięło udział 309 dyrektorów finansowych z 6 krajów Europy Środkowej.