Mazowiecka skarbówka wpadła na trop grupy przestępczej, która wyłudzała VAT w handlu elektroniką, m.in. dyskami komputerowymi i kartami graficznymi. Podejrzani działali na terenach województw: kujawsko – pomorskiego, wielkopolskiego i mazowieckiego. Straty budżetu od stycznia 2018 r. oszacowano na ponad 45 mln zł.

Grupę namierzono m.in. dzięki analizie JPK. Specjalny zespół Izby Administracji Skarbowej w Warszawie wytypował podmioty, które uznano za tzw. znikających podatników. W efekcie urządzono nalot na jedno z centrów logistycznych w Bydgoszczy, gdzie miał znajdować się towar wykorzystywany w wyłudzeniach.

Podczas kontroli okazało się, że przechowywana w magazynach elektronika należy do jednej ze spółek podejrzewanych o udział w tzw. karuzeli podatkowej. Na papierze wartość towarów – według stanów magazynowych – miała wynosić prawie 7 mln zł. Po sprawdzeniu większości opakowań na 12 paletach okazało się jednak, że w pudełkach zamiast nowej elektroniki – jak wynikało z dokumentów księgowych – są płytki ceramiczne. Znaleziono też wadliwe karty graficzne obciążone kawałkami metalu, co miało uwiarygadniać ciężar palet. Wśród popsutych kart znajdował się także pełnowartościowy towar, jednak jego wartość wynosiła nie 7 mln zł, ale ok. 3 mln zł.

KAS zapewnia, że dzięki analizie JPK wyłudzenia wykryto na najwcześniejszym z możliwych etapów. Dzięki zatrzymaniu "karuzeli" towar nie trafi już do kolejnego odbiorcy, który mógłby wyłudzić VAT.

Dalsze postępowanie w tej sprawie prowadzi Mazowiecki Urząd Celno Skarbowy.

Źródło: Izba Administracji Skarbowej w Warszawie