Krajowy Zarząd Gospodarki Wodnej wezwał Qumaka do zapłaty kary za odstąpienie od umowy dotyczącej projektu ISOK (Informatyczny System Ochrony Kraju).

Chodzi o kontrakt zawarty w 2013 r, obejmujący projekt, budowę i wdrożenie systemu. KZGW w czerwcu br. odstąpił od 5 etapu umowy, czyli wdrożenia. Teraz naliczył karę w wysokości 30 proc. wynagrodzenia netto spółki, tj. 15,2 mln zł.

Integrator uważa, że kara została naliczona bezzasadnie. Utrzymuje, że nie ma ku temu podstaw prawnych. Uznaje oświadczenie KZGW za bezskuteczne.

Wezwanie KZGW nastąpiło po tym, jak dwa tygodnie temu Qumak pozwał KZGW o zapłatę 29,6 mln zł wraz z odsetkami z tytułu wynagrodzenia za wykonanie systemu ISOK.

KZGW w lipcu br. po odstąpieniu od umowy z Qumakiem postanowił wybrać z wolnej ręki wykonawcę, który dokończy projekt. Wybór padł na GISPartner, byłego podwykonawcę Qumaka w ramach ISOK.

Krajowa Izba Odwoławcza uwzględniła jednak skargę integratora na decyzję KZGW. Zarząd w związku z tym zapowiedział wybór wykonawcy, który dokończy ISOK, w trybie konkurencyjnym.