Siergiej Brin i Larry Page, założyciele Google'a, ustępują ze stanowisk kierowniczych holdingu Alphabet, do którego należy internetowy koncern. Brin był prezesem firmy, a Page CEO. Obaj przejdą do rady nadzorczej. Pozostaną również udziałowcami firmy. Brin i Page założyli Google'a w 1998 r. Wyjaśniają, że Alphabet i Google nie potrzebują dublujących się funkcji CEO, osobny prezes też nie jest potrzebny. Obie firmy mają już tego samego dyrektora finansowego, a Google generuje znakomitą większość obrotów holdingu powołanego w 2015 r. Konglomerat oprócz Google'a objął szereg innych dotychczas podporządkowanych mu mniejszych biznesów. Założyciele twierdzą ponadto, że przedsiębiorstwo osiągnęło wiek dojrzałości (21 lat) i jest to odpowiedni czas na zmianę. Deklarują jednak, że są związani z powołaną przez siebie firmą w długim terminie i zamierzają nadal pełnić rolę doradczą dla CEO. Zarządzanie całym holdingiem przejmie CEO Google'a, Sundar Punchai. Z firmą jest związany od 15 lat.

W III kw. br. Alphabet zwiększył przychody o 20 proc., do 40,5 mld dol. Z tego większość pochodzi z reklam Google'a (33,9 mld dol.). Zysk netto zmniejszył się natomiast o ponad 2 mld dol., do 7,1 mld dol., co firma wyjaśnia zwiększeniem wydatków na badania i rozwój. Taki biznes jak Other Bets, część holdingu zajmująca się nowymi projektami, jak autonomiczne samochody, pogłębiła stratę do 941 mln dol. z 727 mln dol. przed rokiem, jednak dla Alphabet jest to obszar inwestycyjny. Cały konglomerat zatrudniał na świecie 114 tys. osób pod koniec września br. To aż o 20 tys. więcej niż przed rokiem.