Zatory płatnicze jak wirus
Problemy z nieterminowymi płatnościami firm w Polsce w IV kw. 2017 r, były najmniejsze od stycznia 2009 r. Ale dane są niepokojące - wynika z badania KRD.
W IV kw. 2017 r. Indeks Należności Przedsiębiorstw (INP) sięgnął 92,1 pkt i tym samym osiągnął najwyższy wynik w 9-letniej historii badania. W stosunku do poprzedniego kwartału oznacza to poprawę o 1,5 pkt. Dotychczasowy rekord, z kwietnia ubiegłego roku, wynosił 92 pkt. Indeks odzwierciedla poziom zatorów płatniczych polskich firm. Im wyższa jest jego wartość, tym częściej na czas płacone są faktury.
Jak wynika z najnowszej edycji badania „Portfel należności polskich przedsiębiorstw” odsetek przeterminowanych należności obecnie wynosi 22,3 proc. To oznacza, że na każde 1 tys. zł na fakturze wystawionej przez statystyczną polską firmę, 223 zł nie wpłynęło na jej konto wcale lub wpłynęło z opóźnieniem. Jest to o 0,8 punktu procentowego więcej niż w październiku 2017 r. Mimo wzrostu, przeciętny udział opóźnionych faktur w portfelach polskich firm wciąż znajduje się 2 punkty procentowe poniżej długoterminowej średniej. Badanie przeprowadził Krajowy Rejestr Długów oraz Konferencję Przedsiębiorstw Finansowych w Polsce.
Niepokojąca jest jednak struktura przeterminowanych faktur. Do 15 proc. wzrósł odsetek firm, które nie dostały w terminie 50 i więcej procent należnych pieniędzy z wystawionych faktur. Jeśli uwzględnić przedsiębiorstwa, w których przeterminowane należności stanowią ponad 20 proc. wszystkich, to ich udział wzrósł z 40,8 proc. ogółu firm z tymi problemami do 46,2 proc. Jednocześnie przybyło firm, w których niespłacone faktury stanowią mniej niż 10 proc. ogółu należności.
„Taka polaryzacja jest niebezpieczna dla gospodarki, gdyż firmy najbardziej dotknięte problemami infekują nimi inne. Zatory płatnicze są jak wirus” – komentuje Adam Łącki, prezes KRD.
Według niego widać już taki wpływ. W IV kw. z 26,4 proc. do 30 proc. wzrósł odsetek firm, które nie mogą płacić innym, bo same nie dostały zapłaty. Z tego samego powodu do 28,4 proc. wzrósł odsetek firm, które wstrzymują się z inwestycjami.
W ostatnich miesiącach wzrosły również wydatki na cele związane ze skutkami i przeciwdziałaniem opóźnieniom w płatnościach. Obecnie stanowią one przeciętnie 6,1 proc. ogółu kosztów przedsiębiorstw, czyli 0,6 punktu procentowego więcej niż w poprzednim kwartale.
Jeśli wzrost gospodarczy w Polsce spowolni, skala zatorów płatniczych znów się zwiększy. Uderzy to w najmniejsze firmy, które często nie weryfikują swoich kontrahentów – uważa Mirosław Sędłak, prezes Rzetelnej Firmy.
Podobne aktualności
264 mln zł długów firm IT w Polsce
Zadłużenie branży wzrosło o jedną trzecią w ciągu 2 lat. Jeszcze więcej, bo prawie 400 mln zł firmy IT muszą odzyskać od swoich klientów.
44 proc. MŚP uważa, że nie musi płacić faktur w terminie
Jest słabo z moralnością płatniczą polskich MŚP - wynika z badania.
5 mld zł długów mikroprzedsiębiorców
Aż 2/3 zadłużonych firm to przedsiębiorcy prowadzący jednoosobową działalność.