Liczba kontroli podatkowych w polskich firmach wyraźnie spadła – według raportu Związku Przedsiębiorców i Pracodawców "O przestrzeganiu praw przedsiębiorców w Polsce". W 2016 r. wyniosła 38,4 tys. wobec 79,9 tys. w 2014 r.

Raport wyjaśnia ten fenomen coraz lepszymi narzędziami analitycznymi skarbówki, typującymi firmy do kontroli. Nadal jednak sporo decyzji organów skarbowych jest błędnych. W 2016 r. sądy pierwszej instancji uchyliły aż 23 proc. z nich (2014 r. – 26 proc.).

W ocenie autorów raportu fundamentalny negatywny wpływ na prowadzenie działalności gospodarczej w Polsce mają koszt i skomplikowanie podatków. Przeciętny przedsiębiorca poświęcał na ich załatwienie 271 godz. w 2016 r., czyli prawie 34 dni robocze (288 w 2014 r.).

Co więcej, istotnym problemem dla uczciwych przedsiębiorców jest przerzucanie na nich odpowiedzialności za przestępstwa podatkowe kontrahentów, co dotyczy zwłaszcza wyłudzeń VAT.

"Skutki przerzucania odpowiedzialności za oszustwa podatkowe na uczciwych przedsiębiorców są zatrważające, a mechanizmy, które mają prowadzić do egzekucji należności publicznoprawnych – tak, aby państwo nie straciło – wywołują komplikacje często bezpośrednio prowadzące do bankructwa firm. Jest to rażący proceder działań aparatu państwowego, które to działania łamią jedne z podstawowych praw przedsiębiorców – prawo do domniemania uczciwości." – stwierdza raport.

Przykładem tego typu działań są karuzele, które wciągają w transakcje nieświadome uczciwe firmy. Po pewnym czasie przestępcy rozpływają się z pieniędzmi, a skarbówka przychodzi po skradziony VAT do firm od dawna działających na rynku, bo nie trzeba ich nigdzie szukać. Ponadto pozbawianie przedsiębiorców zwrotów VAT i blokowanie rachunków, co jest nierzadko stosowaną praktyką skarbówki w razie stwierdzenia nieprawidłowości, może zniszczyć firmę, nawet gdy okaże się ona później niewinna.

Raport stwierdza, że wielokrotnie dochodzi w tym wypadku do błędów i blokowania kont niewinnych przedsiębiorców.   

 

Kiepski klimat dla biznesu

Co gorsza otoczenie prawne polskich przedsiębiorców prezentuje się marnie – jest najbardziej niestabilne ze wszystkich krajów UE (według barometru przytoczonego w raporcie). Niestabilność i zawiłość prawa powoduje, że także uczciwe firmy boją się kontroli skarbowych, co w biznesie nie jest normalne, choć w polskich realiach wielu traktuje obawę przed urzędnikami, mimo że nie ma nic na sumieniu, jako coś oczywistego. Według Grant Thornton zmienność i niepewność przepisów jest główną barierą prowadzenia przedsiębiorstw w Polsce – to się niestety nie zmienia.

Nie ma również dobrych wiadomości z sądów. Sprawy na wokandzie coraz bardziej przeciągają się. Czas trwania spraw gospodarczych w sądach rejonowych wydłużył się z 4,6 miesięcy w 2014 r. do 5,6 miesięcy 2016 r. Co istotne, w ub.r. zakończono ponad 523 tys. spraw gospodarczych w sądach powszechnych, z czego niezałatwiona pozostała blisko połowa.

Innymi problemami dla biznesu obok przewlekłości postępowań sądowych jest niska skuteczność egzekucji wierzytelności.

Eksperci ZPP twierdzą, że wpływ na zmianę sytuacji przedsiębiorców mogą mieć przede wszystkim reformy w wymiarze sprawiedliwości, zarówno w zakresie sądownictwa, jak i egzekucji. Zdecydowanie pomóc powinno także uszczelnianie systemu podatkowego.