Gorąca atmosfera, wiele emocji i doskonała zabawa towarzyszyły uczestnikom dorocznej imprezy Lenovo w pięknych okolicznościach mazurskiej przyrody. Na XII Regaty Lenovo w Sztynorcie (1-3 września) licznie ściągnęli partnerzy firmy, przedstawiciele dystrybutorów i producentów. W imprezie uczestniczyło ok. 650 osób. W zawodach wzięło udział 98 łódek. Kilka załóg ze względu na deszcz pozostało w porcie i zrezygnowało z udziału w rywalizacji. Mimo iście jesiennej aury (padało, było 13 st. C) humory dopisywały. Podczas weekendu rozrywek nie zabrakło zarówno na wodzie, jak i na lądzie.
 
W tym roku ze względu na trudne warunki atmosferyczne trasa regat została skrócona do ok. 10 km. Przebiegała przez jeziora: Dargin, Łabap, Dobskie i Kisajno. 

 

Oto lista załóg, które stanęły na podium tegorocznych regat:

Klasa T1:
Firma
Miejsce
Enicom
1
JB Multimedia Jerzy Bielecki
2
Geotechnology
3
 
 
Klasa T2:
Firma
Miejsce
CROSS
1
World IT
2
Komputronik Biznes
3
 
Klasa T3:
Firma
Miejsce
ABC Data
1
Serwis On-Line
2
T-mobile
3

 

Regaty Lenovo do niedawna uchodziły za typowo rozrywkową, integracyjną imprezę, ale coraz więcej uczestników fachowo przygotowuje się do zawodów. Z każdym rokiem przybywa załóg, które do Sztynortu przyjeżdżają już na dzień przed imprezą, aby przygotować do startu łodzie i poćwiczyć przed regatami. Świadczy to o tym, że wśród uczestników obudził się duch sportowej rywalizacji, co jeszcze bardziej podnosi rangę imprezy.  

O coraz większym profesjonalizmie załóg świadczy fakt, ze mimo niesprzyjającej aury podczas regat obyło się bez żadnej kolizji czy wypadku w porcie. Ani jeden protest nie trafił do sędziego. Choć keje i jachty były niebezpiecznie śliskie, ratownicy nikogo nie musieli wyciągać z wody (co zdarzało się w ubiegłych latach).

Na lądzie też sporo się działo w ten weekend. Można było zaszaleć na koncercie i rozgrzać się przy ognisku. Deszcz nie zniechęcił fanów polskiego rocka, którzy bawili się na całego podczas plenerowego koncertu Oddziału Zamkniętego. Atmosfera była tak gorąca, że koncert trwał ponad 2 godz. zamiast 1,5 godz., bo muzycy trzykrotnie grali na bis. Następnego wieczora nie tylko żeglarska brać mogła przy ognisku posłuchać szant i pośpiewać z zespołem Czarna Bandera.

W sumie przez cały weekend było mnóstwo sportowych uniesień, śmiechu, dobrej zabawy, muzyki, spotkań i długich rozmów w doskonałym towarzystwie. Niektórzy od razu chcieli zapisać się na następne regaty. Na kolejną imprezę trzeba będzie poczekać do przyszłego roku. Zapisy na XIII Regaty Lenovo ruszą w maju 2018 r.
 
Organizatorzy pracują nad zmianami w formule wyścigów regat. Muszą być poprzedzone konsultacjami, więc na razie nie zdradzają szczegółów. Jedno jest pewne – niezależnie od pogody będzie jak zawsze gorąco.

 

Zobaczcie, co działo się na XII Regatach Lenovo