Bartłomiej Kossek, Informatyczne Systemy Otwarte ISOTEC, Warszawa

Dlaczego Acer montuje w swoich komputerach przenośnych, sprzedawanych w Polsce, Windows Me. Jestem zdania, że bardzo zawęża to możliwości zdobycia klientów, gdyż większość z nich na ogół korzysta z Windows 98, a klienci instytucjonalni wymagają Windows 2000. Poza tym jakość Windows Me moim zdaniem pozostawia wiele do życzenia.

Wśród użytkowników komputerów nie ma jednomyślności co do zalet i wad systemów operacyjnych. W komputerach domowych, kupionych przed rokiem 2000, najpopularniejszym systemem jest Windows 98, natomiast w komputerach nabytych w bieżącym roku jest to system Windows Me.

W dużych firmach o rozbudowanej strukturze informatycznej najbardziej ceniony za stabilność jest system Windows NT 4.0, a Windows 2000 wolno zdobywa popularność. By zaspokoić oczekiwania wszystkich klientów producent komputerów powinien oferować wszystkie systemy, co jest bardzo kosztowne i spowodowałoby znaczny wzrost cen dla odbiorcy końcowego.

Celem Acera w Polsce jest zaoferowanie komputerów przenośnych w przystępnych cenach, stąd wybór jednego systemu operacyjnego na rok 2001. Od pierwszego kwartału 2002 r. pojawi się alternatywa. Wprowadzimy do oferty komputery z Windows XP. Będziemy obserwować, jak zostaną przyjęte przez rynek. Dodam, że desktopy oraz serwery są oferowane przez Acer również w wersji z systemem Linux.

Czy Acer zamierza sprzedawać w Polsce notebooki z serii 730?

Notebooki serii TravelMate 730 to już przeszłość. Wprowadziliśmy je do oferty w grudniu 2000 r. i wycofaliśmy jesienią bieżącego roku. Od stycznia 2002 wprowadzimy na polski rynek następcę serii 730 – TravelMate 740. Podobnie jak poprzednie modele, seria TM740 to oferta z 'wysokiej półki’. Urządzenia są wyposażone w doskonałe rozwiązania graficzne (15′ TFT 1400×1050 ATI-Mibility Radeon 16 MB), szybkie procesory Pentium III 1,2 GHz oraz zabezpieczone czytnikiem linii papilarnych. Warto podkreślić, że komputery z nowej serii TM740 będą znacznie tańsze od poprzedników z roku 2001. Zamierzamy kontynuować standardowe wyposażanie wybranych serii notebooków w zabezpieczenia takie, jak wspomniany czytnik linii papilarnych oraz czytnik kart. Komputery przenośne, szczególnie te wyższej klasy, używane są najczęściej przez osoby na odpowiedzialnych stanowiskach. W ich notebookach przechowywane są dokumenty stanowiące tajemnicę firmy, niekiedy warte więcej niż sam komputer. Moim zdaniem niewielu menedżerów zdaje sobie sprawę z zagrożenia utratą i ujawnieniem tych dokumentów. Dlatego ważne jest uświadamianie klientów, jak wiele ryzykują, nie stosując zabezpieczeń danych w swoich notebookach.

Komputery z serii TravelMate 740 mają czytnik linii papilarnych, fabrycznie wbudowany obok klawiatury. Podczas włączania komputera należy przytknąć palec do czytnika. Notebooki te umożliwiają rejestrację do 20 odcisków, co warto choćby w części wykorzystać, rejestrując odciski kilku własnych palców oraz, na wszelki wypadek, palca zaufanej osoby. Wystarczy bowiem, że skaleczymy ten wybrany palec, a notebook będzie uważał nas za intruza. Komputery z serii TravelMate serii 610 oraz TravelMate 350 zostały zaprojektowane specjalnie dla osób często podróżujących. Są lekkie (nawet 1,8 kg) i wytrzymałe (dzięki obudowie ze stopu magnezowego). Standardowo wyposażono je w czytnik kart SmartCard, które wyglądają jak karty kredytowe. Z lewej strony obudowy komputera znajduje się szczelina, w której należy umieścić kartę. Komputer bez karty nie da się nawet uruchomić. Dzięki specjalnemu oprogramowaniu zawartość twardego dysku jest zabezpieczona przed odczytaniem w innym komputerze. To rozwiązanie jest wygodne, ponieważ wystarczy wyjąć kartę SmartCard z notebooka i włożyć np. do portfela, a nasze dane są bezpieczne. W zestawie jest także karta zapasowa, która powinna być przechowywana np. w sejfie na wypadek zgubienia pierwszej. Czytnik kart wbudowany w komputery Acer jest zgodny ze standardami i umożliwia stosowanie podpisu elektronicznego oraz dokonywanie płatności w sklepach internetowych. Jest to bez wątpienia standard przyszłości. Omówione rozwiązania nie są kosztowne i tylko nieznacznie podnoszą cenę komputera. Ceny przedstawionych notebooków zawierają się w przedziale od 7 do 14 tys. złotych netto, w zależności od wyposażenia.

Wojciech Petryka, Ultra Media, Warszawa

Od września Acer prowadzi akcję AcerPoint. Jakie warunki należy spełnić, aby przystąpić do tego programu? Jakie są kryteria doboru dilerów, których adresy znajdują się we wrzutce do 'Gazety Wyborczej’?

Program Acer Point jest jednym z trzech zaproponowanych dilerom Acera w Polsce. Został stworzony dla tych firm, które dysponują co najmniej jednym punktem sprzedaży detalicznej z ofertą dla nieco bardziej zasobnych klientów. Za pomocą takich punktów Acer planuje rozwinąć sprzedaż notebooków klientom indywidualnym. Ten segment rynku szybko rośnie, są jeszcze duże możliwości rozwoju. Komputery przenośne mają mniejszy udział w naszym rynku w porównaniu z państwami rozwiniętymi. Poza Acer Point przygotowujemy właśnie nowy program autoryzacyjny dla dilerów, którzy nie prowadzą sprzedaży detalicznej. Firmy zainteresowane autoryzacją oraz udziałem w programie Acer Point zapraszam do naszego biura.

Ostatnio Toshiba przygotowała bardzo agresywną ofertę. Jak Acer zamierza na nią odpowiedzieć?

Po mało udanych pierwszych kwartałach bieżącego roku Toshiba przedstawiła w listopadzie bardzo dobrą ofertę. Należą się jej duże brawa! Acer już zareagował, obniżając ceny podstawowych modeli. Wkrótce na polski rynek wprowadzimy notebooki z nowej rodziny, o znacznie lepszym stosunku parametrów do ceny, i będziemy walczyć dalej. W 2002 r. mamy zamiar dużo inwestować w reklamę i rozwój sieci dilerskiej. Batalia o polski rynek komputerów przenośnych toczy się między wieloma producentami. W roku 2001 uaktywniły się kolejne firmy międzynarodowe. Pojawiły się też następne lokalne marki notebooków, oparte na importowanych 'kadłubkach’ uzupełnianych w kraju komponentami dobieranymi pod kątem najniższej ceny. Acer oferuje komputery wysokiej jakości, które są produkowane we jego fabryce w Holandii. Jedynie procesory i twarde dyski pochodzą od zewnętrznych dostawców. Pozostałe komponenty są produktem firm z grupy Acer. Większość producentów komputerów firmuje własnym logo produkty innych, najczęściej mało znanych firm. Komponenty, które stosuje Acer, są poddawane ostrej kontroli, a komputery montowane w warunkach fabrycznych. Tak profesjonalnych warunków nie są w stanie zapewnić firmy, które montują notebooki w Polsce, w dosyć przypadkowych miejscach. Pogoń za najniższą ceną najczęściej odbija się niekorzystnie na jakości i niezawodności produktów. Rosnące doświadczenie dilerów i klientów końcowych powinno pomóc dokonać mądrego wyboru.

Anonimowy czytelnik

Kiedy DVD stanie się standardem w notebookach Acera?

W pewnym sensie DVD już jest standardem w notebookach marki Acer. W pierwszych trzech kwartałach br. notebooki wyposażone w DVD stanowiły mniej więcej połowę sprzedanych. Zainteresowanie napędami DVD w komputerach przenośnych wyraźnie rośnie, mimo że w codziennej pracy krążek DVD-ROM jest jeszcze rzadkością. Nie sądzę też, by klienci wybierali notebooki z DVD, ponieważ zamierzają oglądać na nich filmy. W roli źródła sygnału kina domowego dużo lepiej sprawdzają się stacjonarne odtwarzacze, których ceny spadły już poniżej 1000 zł brutto. Sądzę, że DVD w notebookach jest wybierany przez przewidujących klientów jako standard przyszłości, kompatybilny wstecz z CD. Warto spojrzeć na to także od strony kosztów. W przeszłości różnica w cenie między napędami CD i DVD wynikała raczej ze znacznie mniejszej skali produkcji DVD niż z trudności technologicznych. Obecnie ciężar produkcji szybko przesuwa się w kierunku napędów DVD. W momencie, kiedy ceny napędów bardzo się zbliżą, DVD całkowicie wyprze CD-ROM-y. Być może nastąpi to już w przyszłym roku.

Tadeusz Olczak, Netix, Warszawa

Wielu naszych klientów napotyka duże trudności z upgrade’em swoich notebooków, szczególnie kupionych np. przed 2, 3 laty. Oto przykład: komputer naszego klienta, Acer 370PC-D89 NoteLite, wymaga upgrade’u RAM-u, dysku, BIOS-u i dokupienia zewnętrznego CD-ROM-u. W tej chwili serwisem takich urządzeń zajmuje się tylko jedna firma. Niestety, ceny usług są nieadekwatne do cen sprzętu. Poza tym niektóre elementy są zupełnie niedostępne i dlatego musimy używać zamienników innych producentów (jeżeli oczywiście trafimy na ich ślad). Ideałem byłaby możliwość posłużenia się part numberem części (tak jak w przypadku Compaqa, HP i IBM-a). Także poziom cen nie powinien odbiegać od ogólnie przyjętego. Czas życia notebooków i zaufanie do producenta mogłyby wzrosnąć do poziomu zadowalającego wszystkie strony: producenta, resellera, serwisanta i oczywiście odbiorcę. W tej chwili urządzenie, które ma więcej niż rok, nie nadaje się do upgrade’u i na rynku wtórnym nie ma szans, mimo niskiej ceny. Odnoszę wrażenie, że każdy chciałby modyfikować urządzenia tylko z aktualnej linii produkcyjnej. Moim zdaniem odstrasza to klientów, tym bardziej że nie są to urządzenia najtańsze i zużywają się znacznie wolniej niż stacjonarne pecety. Jak Acer zamierza rozwiązać ten problem?

W praktyce istnieją dwie metody sprzętowego rozbudowywania komputerów Acer, które zostały wycofane z oferty. Pierwsza z nich to kontakt z autoryzowanym serwisem, firmą AC Serwis. Można tam zamówić konkretne akcesoria do 'archiwalnych’ komputerów, w cenach takich samych lub niższych niż u konkurencji. Chciałbym zauważyć jednak, że akcesoria do komputerów wycofanych z oferty będą zawsze droższe od tych z oferty bieżącej, ponieważ sporo kosztuje ich składowanie przez kilka lat.

Druga metoda – to zakup akcesoriów na wolnym rynku. Do komputerów i notebooków marki Acer pasują standardowe dyski twarde i moduły pamięci. W konkretnym przypadku modelu Acer 370PC proponuję porównanie ceny oryginalnego napędu CD-ROM z zewnętrznymi napędami podłączanymi przez złącza PCMCIA i LPT. Aktualizacja BIOS-u to oddzielny temat, można ją wykonać we własnym zakresie. Najlepszym źródłem nowszych wersji jest strona support.acer-euro.com.

Opracowała Aneta Szenes