Computex to trzecie co do wielkości, po niemieckich CeBiT i amerykańskich Comdex, targi komputerowe na świecie. Od 3 do 7 czerwca 2002 roku Taipei zgromadziło jak co roku największych światowych dostawców sprzętu komputerowego. O tym, że targi od lat cieszą się niezmiennym powodzeniem, świadczy liczba firm biorących w nich udział. Ponad tysiąc wystawców i 24 tys. zwiedzających to nawet więcej niż rok temu (poznański Infosystem zgromadził 130 wystawców). Ponad 90 proc. firm to producenci tajwańscy, pozostała część – przede wszystkim przedsiębiorcy ze Stanów Zjednoczonych, Korei i Hongkongu.

Targi odbywały się w gmachu Tajwan World Trade Center, dwu pawilonach oraz kilku sąsiadujących z TWTC centrach biznesowych. Podczas otwarcia imprezy wiceprezes Computeksu zaznaczył, że ma ona kluczowe znaczenie dla branży teleinformatycznej, bo odbywa się zaledwie 160 km od tajwańskiej krzemowej doliny.

Produkty

Największą część wystawy stanowiły produkty sieciowe (huby, routery, peryferia sieci LAN i WAN), modemy analogowe i cyfrowe oraz inne. Licznie reprezentowany był segment Display Equipment, czyli monitory kolorowe i czarno-białe CRT, wyświetlacze LCD, monitory dotykowe, plazmowe i projektory. Ponadto w gmachu głównym można było zobaczyć ekspozycje dostawców komputerów, drukarek, skanerów, urządzeń automatyki przemysłowej, pamięci i oprogramowania. W pawilonie drugim przeważali producenci płyt głównych oraz komponentów, takich jak karty graficzne, muzyczne, napędy optyczne czy twarde dyski. W pawilonie trzecim największe ekspozycje należały do producentów procesorów, czyli Intela i AMD, a także części elektronicznych – półprzewodników, kabli, złącz, obudów.

Co nowego?

Prawie wszyscy dostawcy chipsetów i płyt głównych pokazali na targach urządzenia z szyną FSB 533 MHz i zintegrowanym interfejsem Serial ATA oraz przeznaczone do najnowszego procesora AMD K8. Układ ten, a także działający z nim komputer, można było zobaczyć na stoisku AMD. Niestety, producent nie ujawnił częstotliwości zegara procesora ani informacji, kiedy i z jakim zegarem produkt ten pojawi się na rynku. Uporczywie wypytywany inżynier AMD powiedział, że częstotliwość zegara, z jakim układ pojawi się na rynku, zależy od tego, jaki wówczas będzie najnowszy produkt Intela.

Chyba wszyscy dostawcy płyt pokazali urządzenia w formacie microATX ze zintegrowaną kartą graficzną, muzyczną i sieciową, twierdząc, że w niedalekiej przyszłości będą bardzo popularne. Warto jednak zauważyć, że opinii tej nie podzielali producenci obudów, u których małe pudełka na płyty microATX stanowiły minimalną część oferty. Jeden z producentów, Abit, zapowiedział, że wkrótce zaprezentuje nową kartę graficzną o niespotykanych dotąd możliwościach.

Computex a sprawa polska

Pytaliśmy producentów komponentów, co wiedzą o rynku IT w Polsce. Większość z nich niewiele wie o naszym kraju, część nie słyszała o Polsce wcale. Tylko niektórzy są świadomi, że ich produkty sprzedawane są w naszym kraju. Asus na przykład wie, że w Polsce sprzedaje się dużo komputerów, ale był zaskoczony informacją, że popularność płyt głównych tej marki od czwartego kwartału 2001 r. systematycznie spada. Tylko nieliczni znali polski rynek. Byli to zwykle ci, którzy… mają w nim bardzo mały udział. Jednym z nich jest Abit.

Znamy dokładnie polski rynek – mówi Timcin Ozcan, Project Manager w Abicie. – Wiemy, że w ciągu ostatnich 2 lat popularność naszych płyt głównych była coraz mniejsza. W tym roku planujemy znacznie zwiększyć sprzedaż w Polsce. Będziemy co miesiąc odwiedzać nie tylko naszych dystrybutorów, ale też dilerów.

Na Computeksie nie było wystawców z Polski, również wśród zwiedzających trudno było zobaczyć Polaka. Udało nam się jednak spotkać przedstawicieli kilku polskich firm.

Przyjechaliśmy na Computex, żeby odbyć kilka ważnych rozmów – powiedział Paweł Ciesielski, prezes JJT Computer. – Wszystkie negocjacje zakończyły się dla nas pomyślnie, wyjazd na targi uważam więc za udany.

Spotkaliśmy też przedstawicieli katowickiego dystrybutora.

To nie jest moja pierwsza wizyta na Computeksie – powiedział Dagobert Leszczyński, dyrektor sprzedaży i marketingu Jamiconu. – Lubię tu przyjeżdżać, bo zwykle udaje mi się nawiązać ciekawe kontakty handlowe. Tak było i w tym roku.