W ostatnich tygodniach pierwszego kwartału bieżącego roku doczekaliśmy się dużych spadków cen badanych przez nas komponentów. Wskaźnik cen pamięci spadł prawie o 6 proc., przede wszystkim za sprawą dużych redukcji wartości modułów DDR. Warto zauważyć, że pamięci poprzedniej generacji powoli, ale systematycznie tanieją już od końca stycznia. Dlaczego?

Wzrosło zapotrzebowanie na DDR-y, producenci zwiększyli ich produkcję, w efekcie czego ceny spadają – mówi Wiesław Wilk, prezes Wilk Elektronik.

Wśród cen pamięci na niezmiennym poziomie utrzymuje się jedynie koszt DDR2 512 MB, bo produkt ten staje się już niszowy.

Mało kto kupuje takie moduły i spadki cen nie zmienią już tego stanu rzeczy – mówi Wiesław Wilk.

Na początku marca potaniały też procesory AMD. Redukcje cen podlegały zasadzie: im droższy produkt, tym większa obniżka. I tak za czterordzeniowego Phenoma 9500 na początku marca trzeba było zapłacić 450 zł, czyli o 10 proc. mniej niż dwa tygodnie wcześniej, zaś koszt Semprona LE-1200 zmniejszył się ze 105 do 100 zł, czyli o 5 proc. Spadki te oznaczają, że wzrosła podaż produktów AMD, a więc dystrybutorzy są zmuszeni do zredukowania marży. Dobra dostępność produktów tej marki z pewnością przyczyni się do wzrostu rynkowych udziałów AMD, a te mogą rosnąć nadal, o ile producent wprowadzi wreszcie do sprzedaży – w atrakcyjnej cenie – zapowiadanego Phenoma 8400.