Dyski, w których nośnikiem jest pamięć flash, znajdują się w sprzedaży od zeszłego roku. Według opinii ekspertów nie ma cienia wątpliwości, że staną się standardowym wyposażeniem komputerów. Nic dziwnego, mają wielkie zalety. Są bezgłośne i pobierają dużo mniej prądu niż tradycyjne napędy z nośnikami magnetycznymi. Te zalety docenią przede wszystkim producenci notebooków, bo jednym z kluczowych parametrów tych urządzeń jest czas pracy na bateriach. Jedyna i największa wada SSD to oczywiście cena. Przede wszystkim od niej zależy, kiedy dyski nowej generacji staną się standardem. Nie ma wątpliwości, że SSD jeszcze co najmniej przez kilka lat nie będą pod tym względem konkurencyjne w stosunku do HDD. Trzeba jednak podkreślić, że ceny SDD mają w tym roku bardzo spadać. Zdaniem Pawła Śmigielskiego, dyrektora do spraw rozwoju w Kingston Technology, w 2010 r. możemy oczekiwać ich redukcji nawet o połowę. Ale i wtedy urządzenie o pojemności 128 GB pod koniec roku będzie kosztowało ok. 300 zł, czyli więcej, niż trzeba zapłacić dziś za tradycyjny dysk o pojemności 1 TB. Oczywiście nie wiadomo, jak ukształtują się ceny HDD w 2010 r., ale jest wielce prawdopodobne, że ich wartość nie zmieni się znacząco. Stosowane obecnie talerze w HDD mają pojemność 500 GB i tak raczej w roku bieżącym pozostanie, więc dyski nie stanieją w wyniku redukcji cen komponentów. Nie zmniejszy się też ich cena w efekcie wzrostu sprzedaży, bo popyt na HDD już nie rośnie. Co innego w przypadku SSD. – W bieżącym roku polski rynek może wchłonąć 50 tys. dysków SSD, czyli pięciokrotnie więcej, niż zostało według moich szacunków sprzedanych w 2009 – twierdzi Paweł Śmigielski.

Warto też podkreślić, że mała pojemność SSD nie powinna stanowić przeszkody w ich popularyzowaniu, bo przeznaczone do innych zastosowań niż HDD. – Istotną częścią rynku staną się dyski o małej pojemności: 30 − 60 GB, które będą pełnić rolę dysków systemowych – przewiduje Paweł Śmigielski. – W takim przypadku w komputerze znajdą się dwa dyski: jeden bardzo szybki SSD o małej pojemności, na którym będzie pracował system operacyjny, oraz drugi, tradycyjny dysk twardy HDD o dużej pojemności, służący jako główny storage do przechowywania danych.