Według raportu 'IT Track 2002. Polski rynek odbiorców korporacyjnych IT’ polskie przedsiębiorstwa (około 70 proc. ankietowanych zatrudnia od 10 do 49 osób) mają przeciętnie 22 komputery stacjonarne najprawdopodobniej zagranicznej marki i wyposażone w kolorowe monitory 14- lub 15-calowe. Najczęściej instalowanym systemem operacyjnym jest Windows 95, 98 lub Millennium. Z notebooków przedsiębiorstwa korzystają o wiele rzadziej niż z desktopów, aż połowa ankietowanych nie ma żadnego (średnio na firmę przypada 3). Serwerów nie ma wprawdzie tylko 1/3 firm, ale pozostałe są wyposażone najczęściej tylko w jeden. Lepiej jest z drukarkami atramentowymi, średnio na firmę przypada ich aż 6. Drukarek laserowych jest natomiast już co najmniej dwa razy mniej. Natomiast urządzenia wielofunkcyjne – to w polskich firmach rzadkość. Nie ma ich ponad 75 proc. przedsiębiorstw.

Notebooki usługowe

Najlepiej wyposażony w komputery jest sektor publiczny i usługowy. Instytucje i urzędy mają średnio 35 desktopów, a firmy usługowe – 31. Pod względem liczby notebooków również najlepiej wypada sektor usługowy. Firmy go reprezentujące korzystają średnio z 5 przenośnych komputerów. W przedsiębiorstwach o profilu innym niż usługowy jest ich już dwukrotnie mniej. W przypadku serwerów, podobnie jak notebooków, istnieją znaczne dysproporcje między przedsiębiorstwami usługowymi a działającymi w innych sektorach gospodarki. W usługach są średnio 3 serwery w jednej firmie, w sektorze publicznym, handlu i przemyśle – tylko jeden.

Jakie monitory polskie przedsiębiorstwa podłączają do komputerów? Największym powodzeniem cieszą się, jak można wnioskować na podstawie badania 'IT Track’, kolorowe monitory 14- i 15-calowe. Na firmę przypada ich przeciętnie 13 (średnią wyraźnie winduje sektor publiczny, w którym wynosi ona 27, podczas gdy w usługach tylko 15). Monitory monochromatyczne to już przeszłość, przedsiębiorstwa mają ich jeszcze średnio po dwa. Jeszcze mniej jest u ankietowanych dużych monitorów (powyżej 19 cali) – w każdym takim przedsiębiorstwie można spotkać przeciętnie jeden.

Jak drukować, to atramentowo

Pod względem liczby jednostanowiskowych monochromatycznych drukarek laserowych firmom usługowym dorównują tylko instytucje i urzędy publiczne. Wszystkie przeciętnie mają po 6 urządzeń. W przedsiębiorstwach handlowych i przemysłowych średnia liczba drukarek tego rodzaju wynosi 2. W przypadku laserowych drukarek sieciowych różnica w liczbie posiadanych urządzeń między sektorem usług a pozostałymi jest jeszcze większa niż w przypadku jednostanowiskowych. Firmy usługowe korzystają średnio aż z 4 urządzeń sieciowych, pozostałe przedsiębiorstwa – tylko z jednego. Kolorowe drukarki laserowe nie są mocną stroną żadnej firmy. Nawet w sektorze usługowym przedsiębiorstwa mają przeciętnie jedną.

Atramentówki cieszą się zdecydowanie większym powodzeniem. Prym wiedzie pod względem posiadania urządzeń atramentowych przemysł. W firmach z tego sektora pracuje przeciętnie 8 urządzeń atramentowych (w usługach – 7, w administracji – 6). Także igłówki wciąż często znajdują zastosowanie w polskich przedsiębiorstwach. Średnio najwięcej mają ich firmy usługowe (7) i sektor publiczny (5). Natomiast urządzenia wielofunkcyjne w polskim biznesie nie są powszechne, nie ma ich prawie żadna firma. Wyjątkiem są usługi, gdzie przeciętnie używa się 3 urządzeń.