Myśli potargane
Co trzeci dystrybutor, który brał udział w Komputer Expo 2001, w tym roku zrezygnował z czynnego uczestnictwa w warszawskich targach informatycznych. Jeśli tak dalej pójdzie, organizatorzy Komputer Expo 2004 nie podpiszą umowy z ani jednym dystrybutorem IT. Powinno to dać do myślenia także organizatorom innych targów.
Podczas tegorocznej edycji Komputer Expo własne stoiska miało 16 dystrybutorów IT (AB, Acco, Action, Agawa, AJM Electronics, APN Promise, Arcus, Asterix The ISDN Company, Connect Distribution, Elmark Automatyka, Inter-Es, JTT Computer, Konsorcjum FEN, Multioffice, Polixel i Scientific). To o 9 firm mniej niż w ubiegłym roku, zrezygnowały w tym roku firmy: Cezar, Euro-Color, For-Ever, Printmark, Ryand, Softex Data, Wilk Elektronik, Wolexim oraz Veracomp. Przyczyn tak dużego spadku zainteresowania targami wśród dystrybutorów jest kilka. W przypadku Cezara zadecydowały niewątpliwie kłopoty finansowe, z jakimi od pewnego czasu boryka się legnicka firma. Veracomp uznał zaś, że lepszą lokatą pieniędzy są na przykład seminaria dla partnerów. Z kolei Wilk Elektronik krytykuje lokalizację Komputer Expo i zbyt wysokie koszty udziału w imprezie, niewspółmierne do efektów. Niestety, także wielu tegorocznych uczestników Komputer Expo nie ma o tych targach najlepszego zdania.
Targi na mocną trójkę
O podsumowanie tegorocznej imprezy prosiliśmy jej weteranów (na przykład AB, które wystawiało już po raz jedenasty) i debiutantów (Inter-Es). Najgorszą ocenę, w skali od jednego do pięciu, wystawiło targom AJM Electronics. Komputer Expo otrzymało od dystrybutora trójkę 'z tendencją zniżkową’. Powód? Jak zwykle: lokalizacja, obsługa gości, wycieczki szkolne – nie kryją niezadowolenia przedstawiciele warszawskiej firmy. Niemal wszyscy dystrybutorzy, z którymi rozmawialiśmy, narzekali na zbyt małą liczbę wystawców. To wpłynęło na niską frekwencję (po co przychodzić, skoro tak niewiele atrakcji). W efekcie trudno było o wartościowe kontakty, które mogłyby zrekompensować spore koszty udziału w targach. Nastroju nie poprawiały wąskie korytarze i brak klimatyzacji. Uznano zgodnie, że jedna winda towarowa do dyspozycji wystawców to stanowczo za mało. Jednej z firm dokuczało sąsiedztwo stoiska operatora sieci komórkowej, który 'pokazami artystycznymi skutecznie ogłuszał całą okolicę’.
Opinię wystawców dość dobrze oddaje ocena Inter-Es, które dało targom trójkę za funkcjonalność powierzchni wystawienniczej, trzy z plusem ze względu na frekwencję i czwórkę za organizację. Na czwórkę tegoroczne Komputer Expo zasłużyło poza tym w oczach Action, a Agawa wystawiła imprezie piątkę. Jedyne minusy to według Agawy brak strzeżonego parkingu w pobliżu targów (niestety, zdarzały się kradzieże), niejasne oznakowanie stoisk i niezbyt ładny katalog targowy.
Wydaje się, że coraz większe problemy ze zdobyciem klientów zmuszają organizatorów targów do poprawy jakości obsługi wystawców. Agawa cieszyła się 'z porządku w miejscach wystawowych, zainteresowania opinią wystawców, ochrony towarów pozostawionych na stoiskach i obsługi chętnej do pomocy’. Przedstawiciele JTT Computer są również zadowoleni z postawy organizatorów. – Pomimo że późno zdecydowaliśmy się na udział w targach, wszystko było przygotowane jak należy i na czas – podkreślano we wrocławskiej firmie.
Teraz Infosystem?
Rozważając za i przeciw dotyczące udziału w targach, nie można pominąć kwestii kosztów uczestnictwa w tegorocznym Komputer Expo. Większość naszych rozmówców nie ukrywa, że są one ich zdaniem zbyt wysokie. W każdym razie w porównaniu z korzyściami udziału w imprezie. Elmark na przykład swoje koszty szacuje na 15 tys. zł, Agawa na 25 tys. zł, Action na samą powierzchnię wystawienniczą (55 m2) wydał grubo ponad 30 tys. zł, Inter-Es włożył 65 tys. zł, a Arcus ponad 100 tys. zł. Asterix The ISDN Company nie chciało ujawnić kosztów, ale wiadomo, że w przypadku tej firmy Komputer Expo 2002 pochłonęło około 15 procent planowanego na ten rok budżetu marketingowego.
Targowa drożyzna w połączeniu z marnymi efektami to powody, dla których AJM Electronics raczej nie pojawi się na Komputer Expo 2003, a Inter-Es uzależnia swą obecność od finansowego wsparcia producentów. Przedstawiciele Inter-Es mówią, że pomoc finansowa, jaką otrzymali od swoich dostawców, miała w tym roku kluczowe znaczenie. Jak twierdzą, bez niego z pewnością nie zdecydowaliby się na udział w Komputer Expo 2002. Nie wykluczają, że w przyszłym roku zagospodarują te fundusze w inny sposób, chociażby organizując spotkanie informacyjno-szkoleniowe dla resellerów. Decyzji nie podjęło też jeszcze między innymi JTT Computer. We wrocławskiej firmie powiedziano nam, że warto być na targach, jeśli ma się do pokazania coś nowego i szczególnie ciekawego (w tym roku był to prototyp urządzenia serwerowego Adax Aplliance Server). – Jeśli będziemy mieli jakiś prawdziwy hit, być może będziemy obecni na przyszłorocznych targach – deklarowano. Więcej chętnych udało nam się znaleźć na bliski już Infosystem. Wybierają się tam w charakterze wystawcy między innymi: Agawa, AJM Electronics, APN Promise i Elmark Automatyka. Nie zobaczymy natomiast stoisk Arcusa, Asterix The ISDN Company oraz Inter-Es. Do Poznania nie wybiera się również Action, które w tym roku wystawia w Hanowerze, na targach CeBIT 2002.
Zebrane przez nas komentarze wystawców potwierdzają to, co od dłuższego czasu widać gołym okiem. Ze spadkiem sprzedaży powierzchni targowej spotkaliśmy się na polskim rynku po raz pierwszy w 2000 roku. Ubiegły rok nie był lepszy, a 2002 nie przynosi poprawy. Bogusław Zalewski, prezes zarządu Polskiej Korporacji Targowej, tłumaczy, że targi są takie, jak cała gospodarka. Podobny mechanizm zadziałał w przypadku polskiej dystrybucji IT: mniej pieniędzy, mniej wystawców.
Podobne artykuły
Mongo DB: zarządzanie bazą danych w chmurze
Tradycyjne podejście do przetwarzania danych w przypadku systemów zarządzania relacyjną bazą danych nie we wszystkich przypadkach jest najbardziej optymalne. Konieczność przechowywania coraz bardziej rozbudowanych i skomplikowanych danych, oraz próba ich opisania w postaci tabel i relacji może prowadzić do wolnych wielotabelowych zapytań i rozrośniętych indeksów. W niektórych przypadkach, zamiast korzystać z narzędzia uniwersalnego, warto sięgnąć po system specjalistyczny. Jednym z takich systemów oferowanych w CloudPortal jest nierelacyjny system zarządzania bazą danych MongoDB.
Mechanizmy wysokiej dostępności relacyjnych baz danych w CoudPortal.pl
Wszystkie aplikacje udostępnianie w CloudPortal ze względu na elastyczną architekturę platformy w dużym stopniu wykorzystują dodatkowe usługi. Rozproszone systemy plików, bazy SQL i NOSQL, usługi kolejkowania, pamięci podręczne sesji i wiele innych mają zagwarantować szeroką gamę możliwości dla tworzonych i udostępnianych przez platformę rozwiązań.
Aplikacje Ruby na platformie CloudPortal
CloudPortal jest elastyczną platformą PaaS, która umożliwia tworzenie i utrzymywanie w jednym środowisku aplikacji przygotowanych w najpopularniejszych językach programowania i korzystających z szerokiej gamy usług. Jednym ze wspieranych środowisk uruchomieniowych jest konfiguracja wspierająca aplikacje Ruby, Rack, Rails i Sinatra.