Ograniczenie umowy między Baanem a Singularem jest pierwszym krokiem w kierunku uporządkowania kanału partnerskiego producenta. Przypomnijmy, że po wykupieniu w 1999 r., m.in. polskiego oddziału Singular nabył prawa do dystrybucji Baana w Polsce. Według Alexandre Lubomirskiego, channel managera polskiego przedstawicielstwa Baana, zrównano dzięki temu w prawach wszystkich partnerów producenta. Podobne kroki zostały podjęte w Grecji, gdzie Singular również jednocześnie przygotowywał narodowe wersje oprogramowania (lokalizacje) i sprzedawał produkty Baana. Na tę decyzję wpłynęło niezadowolenie producenta z wyników sprzedaży iBaana i niskiej jakości obsługi serwisowej. Przypomnijmy, że z tego powodu w 1999 r. Singular stracił kilku klientów na rzecz TCH Systems.

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, Singular zwolnił większość osób odpowiedzialnych za wdrożenia Baana. Najprawdopodobniej kilka z nich zostanie zatrudnionych przez innych partnerów Baana.

Przypomnijmy, że polskie biuro Baana rozpoczęło działalność w październiku 2001 r. Zajmuje się pomocą przy przygotowywaniu ofert i umów dla partnerów, utrzymywaniem kontaktów z klientami oraz koordynowaniem akcji marketingowych i promocyjnych.

W drugiej połowie ubiegłego roku producent rozszerzył kanał partnerski do 8 firm. Zostały one podzielone na trzy grupy. Pierwsza – to Demos i Talex, integratorzy, którzy oferują wyłącznie systemy iBaan IV i V. Drugą tworzą Optimus Enterprise, DST i Efbud – partnerzy niszowi, koncentrujący się na wybranych segmentach rynku. Wchodzące w skład trzeciej grupy CiS, Info-Power i Ster-Projekt będą zajmowały się projektowaniem systemów.

Singular jest właścicielem 85 proc. udziałów we Wschodnioeuropejskim Centrum Lokalizacyjnym Baana (BEELC). Pozostałe 15 proc. należy do Baana. Zdaniem Przemysława Domańskiego, dyrektora BEELC, rola Wschodnioeuropejskiego Centrum Lokalizacyjnego Baana nie zmieni się w wyniku ograniczenia umowy Banna z Singularem. Mimo że właścicielem większościowego pakietu udziałów w BEELC pozostaje Singular, Baan i tak ma wpływ na decyzje. Jest reprezentowany we władzach BEELC i pozostaje jego głównym klientem. – Tak jak do tej pory, BEELC będzie zajmować się przygotowywaniem polskich wersji kolejnych produktów Baan, wsparciem technicznym instalacji Baana w Polsce i szkoleniami. Nie będziemy konkurencyjni w stosunku do partnerów Baana ­ mówi Przemysław Domański.

Dyrektor BEELC przewiduje zwiększenie popytu na szkolenia z powodu zwiększenia w ubiegłym roku liczby partnerów Baana w Polsce. BEELC rozszerzył działalność na Czechy i Słowację.

Do tej pory BEELC prowadził szkolenia techniczne i administracyjne. W ubiegłym roku wprowadził do oferty m.in.: Baan Development, metodykę programowania, Baan EDI, Baan EPM (MIS) Programming. Obecnie program jest rozszerzany we współpracy z Baan o standardowe szkolenia aplikacyjne, np. podstawy finansów i realizację polskich wymagań prawnych w systemie Baan.

Zamierzamy wprowadzić także szkolenia dotyczące nowych produktów, np. iBaan ERP 5.0 i zestawu aplikacji do handlu elektronicznego – mówi Przemysław Domański.