Projekt ma być próbą rozwiązania problemów firm sprzedających licencje na programy. Jak wiadomo, resort finansów zlecił urzędom kontroli skarbowej zbadanie, czy działają zgodnie z prawem. Okazało się, że choć urzędnicy mają na ten temat różne zdanie (czytaj: CRN Polska nr 22/2001, s. 74), w większości przypadków obłożyli VAT-em licencje typu MOLP. Treść uzasadnień, które temu towarzyszyły, była zwykle pokrętna, a niekiedy wręcz komiczna (polecamy cytaty ze strony protest.dns.alias.org). Zdezorientowani resellerzy masowo odwołują się do izb skarbowych, a w najbliższym czasie należy się spodziewać pierwszych odwołań do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

W tej sytuacji wejście w życie nowelizacji ustawy o VAT (przygotowanej dzięki wysiłkom PIIT) byłoby jednoznacznym sygnałem dla sędziów, którzy zgodnie z logiką powinni uznać, że skoro podatek od licencji został wprowadzony dopiero teraz, uprzednio podatku nie było. Czy taka będzie praktyka?… Tak czy inaczej zmiana przepisów jest konieczna. Opodatkowanie wszystkich form obrotu programami komputerowymi sprawi, że sytuacja stanie się jasna dla wszystkich zainteresowanych – firm, urzędników, klientów końcowych. Ponadto opodatkowanie licencji i sublicencji podatkiem VAT jest zgodne z zasadami podatkowymi Unii Europejskiej, zawartymi w VI Dyrektywie VAT (nr 77/388/EEC).

Marek Borowski podczas spotkania z przedstawicielami CRN i PIIT zgodził się z koniecznością opodatkowania licencji na oprogramowanie.- Stosowną nowelizację wprowadzimy pod obrady parlamentu tak szybko, jak będzie to możliwe – powiedział marszałek Sejmu.

I słowa dotrzymał. Kilka dni później (3 grudnia) rząd zaproponował obłożenie 22-procentowym VAT-em licencji i sublicencji na oprogramowanie. Pozwala to mieć nadzieję, że najpóźniej w połowie 2002 roku w ustawie o VAT znajdą się zapisy proponowane przez branżę IT. Tym bardziej, że jak najszybszemu uchwaleniu noweli sprzyja zły stan finansów państwa. W materiałach przekazanych marszałkowi Sejmu znajdują się szacunkowe dane, skonsultowane z Polską Izbą Informatyki i Telekomunikacji, według których wartość sprzedaży oprogramowania w formie licencji i sublicencji osiągnęła w 2000 roku dwa miliardy złotych. Wpływy z tytułu podatku VAT do budżetu państwa mogłyby zatem wzrosnąć o co najmniej 200 mln złotych. Nie wzrosły, bo nowela przepadła w głosowaniu. Liczymy, że tym razem nie przepadnie.