CRN Polska: Polski rynek dostawców ASP dopiero się kształtuje. Jaka jest według pana jego najbliższa przyszłość?

Paweł Farfał: Na polskim rynku dostawców ASP działają zarówno firmy o dużym zapleczu kapitałowym (np. Incenti, ComArch), jak i mali gracze kierujący specjalistyczną ofertę do branży medycznej (np. Max Elektronik czy Textus Virtualis). Jednak niezależnie od wielkości i rodzaju obsługiwanych klientów firmy outsourcingowe stoją w tej chwili przed poważny wyzwaniem. Muszą stworzyć ofertę, która sprosta oczekiwaniom rynku. Sądzę, że już niedługo będziemy w związku z tym świadkami konsolidacji firm ASP. Już teraz przecież dostawcy usług internetowych łączą się z producentami oprogramowania i wspólnie świadczą usługi. Do końca bieżącego roku na rynku pozostaną najsilniejsi gracze kierujący ofertę do wielu sektorów gospodarki. Niestety, większość małych firm z powodu braku silnego zaplecza finansowego i kompetencyjnego zniknie z rynku.

CRN Polska: Polski rynek ASP rozwija się zdecydowanie wolniej od zachodnioeuropejskich. Dlaczego?

Paweł Farfał: Polski rynek ASP jest jeszcze młodym rynkiem. Bez odpowiedniej edukacji odbiorców usługi ASP jeszcze długo nie staną się standardem. Największą przeszkodą dla rozwoju rynku jest bowiem niska świadomość korzyści wykorzystania tego modelu działalności. Należy poinformować szeroką grupę potencjalnych klientów, że ASP jest usługą w pełni bezpieczną, ograniczającą ryzyko utraty danych, pozwalającą firmie zoptymalizować koszty i rozłożyć je w czasie.

CRN Polska: Nie ma dokładnych danych dotyczących rynku outsourcingu IT w Polsce. Jaka jest według pana jego rzeczywista wielkość?

Paweł Farfał: Firmy analityczne podają często odbiegające od siebie dane dotyczące wartości i wielkości polskiego rynku outsourcingu IT, ale wszystkie wskazują ponadprzeciętną dynamikę wzrostu. Wielkość polskiego rynku usług outsourcingu IT, wyłączając z niego ASP, szacuję na 55 – 75 mln dol. Jeśli mówimy natomiast o rynku ASP, w 2002 r. jego wartość wyniesie według mnie ok. 10 mln dol. Sądzę, że w 2003 r. powinna wzrosnąć do ok. 18 mln dol. Jest to więc duży, perspektywiczny rynek.

CRN Polska: Jakie wydatki należy ponieść, aby rozpocząć działalność ASP? Po jakim czasie nakłady te się zwracają?

Paweł Farfał: Firma, która chce rozpocząć działalność na tak trudnym rynku outsourcingu IT jak polski, musi mieć przede wszystkim silne zaplecze kapitałowe oraz zatrudniać specjalistów. Bez odpowiednio dużych i stabilnych źródeł finansowania, przemyślanego sposobu prowadzenia działalności, popartego wiarygodnymi analizami rynku, z pewnością nie odniesie sukcesu. Stworzenie i zorganizowanie naszego ośrodka data center kosztowało około 3 mln zł. Bardzo trudno określić, po jakim czasie zwracają się nakłady. Zakładamy jednak, że będziemy firmą rentowną już w przyszłym roku, czyli niespełna rok po zarejestrowaniu spółki. Dwa lata temu ASP stało się na tyle modnym sformułowaniem, że o zamiarze oferowania tego typu usług poinformowało kilkadziesiąt firm. Jak widać, dzisiaj tylko kilka z nich oferuje niektóre usługi, a bardzo nieliczne świadczą pełny outsourcing IT. W ciągu tych dwóch lat okazało się, że ASP nie jest usługą tzw. nowej ekonomii. Rynkiem outsourcingu IT rządzą przecież żelazne prawa ekonomii, a jedynym kryterium efektywności są wyniki finansowe. Nie wystarczy powiedzieć, że się świadczy tego typu usługi, by móc zarabiać.

CRN Polska: Ile więc można zarobić na ASP?

Paweł Farfał: Jest to jeszcze na tyle nowa usługa, że nie można mówić o znacznych dochodach. Firmy, które chcą przetrwać, muszą przygotować szeroką ofertę, bo wyłącznie z usług ASP trudno będzie im się utrzymać. I choćby z tego powodu prowadzimy m.in. hosting, polegający na udostępnianiu sprzętu informatycznego, czy kolokację oznaczającą udostępnianie powierzchni w data center. Jestem jednak przekonany, że ASP w ciągu kilku lat zacznie przynosić wysokie dochody.

CRN Polska: Wróćmy na koniec do edukacji klientów. W jaki sposób dostawca ASP może ich przekonać, że dzierżawa aplikacji to najlepszy sposób na oszczędzanie?

Paweł Farfał: Niemal wszyscy dostawcy ASP w Polsce przekonują, że usługi tego typu pozwalają na redukcję kosztów informatycznych firmy o 30 – 70 proc. ASP nie jest jednak złotym środkiem na znaczne zmniejszenie kosztów. Pozwala je zoptymalizować i rozłożyć w czasie. Dzięki temu firma, która nie ma środków na inwestycje informatyczne, może korzystać z najnowszych rozwiązań, niezależnie od tego, czy potrzebuje aplikacji takich jak Microsoft Office, czy systemu klasy CRM, ERP. To czyni ją konkurencyjną i bardziej efektywną. Niestety, ASP często niesłusznie utożsamia się z leasingiem oprogramowania. Klient, który decyduje się na usługę ASP, oprócz tego, że płaci miesięcznie określoną z góry kwotę, otrzymuje także pomoc techniczną. Dostawca tworzy kopie zapasowe, odpowiada za dostępność usługi i, co bardzo istotne – zapewnia zawsze najnowszą wersję aplikacji.

CRN Polska: Twierdzi pan, że zrealizowaliście ubiegłoroczne plany finansowe, i to ze sporą nawiązką. Czy w 2002 r. będzie podobnie?

Paweł Farfał: W tym roku rozszerzymy ofertę dla dużych przedsiębiorstw z sektora bankowego, finansowego, medycznego oraz administracji publicznej i samorządowej. Przygotowujemy także ofertę dla małych i średnich przedsiębiorstw. Prowadzimy już rozmowy z dostawcami oprogramowania. W 2002 r. planujemy wzrost przychodów, co kwartał przynajmniej o 50 proc. Biorąc pod uwagę, że o 100 proc. przekroczyliśmy plany na 2001 rok, jestem przekonany, że także i w 2002 r. osiągniemy zakładany wzrost. Planujemy otwarcie kolejnego ośrodka data center w Łodzi i powiększenie powierzchni dotychczas wykorzystywanego do 400 m2.