Polskie wersje oprogramowania Panda Security już wkrótce pojawią się
w sprzedaży. Producent zapewnia także wsparcie techniczne w języku
polskim. Działają dwie infolinie – dla konsumentów oraz użytkowników
biznesowych. W ofercie vendora oprócz oprogramowania antywirusowego jest
również sprzęt do zabezpieczania sieci korporacyjnych. W październiku
ub.r. ruszył program partnerski skierowany do resellerów i integratorów
oraz został stworzony portal
pandapartner.pl, zawierający m.in. informacje na temat promocji dla partnerów.

Po zarejestrowaniu w programie firma otrzymuje
status Biznes Partnera, który upoważnia do 25-proc. rabatu na produkty Panda
Security. Aby otrzymać kolejny status, Premier Partner, należy zrealizować
założony kwartalny plan sprzedaży i przeszkolić jednego certyfikowanego
technika. Drugi poziom partnerski daje firmie dodatkowe 5 proc. upustu.
Osiągnięcie najwyższego poziomu, Elite Partner, i kolejne 5 proc.
rabatu wiąże się tylko z realizacją wyższego planu kwartalnego. Partnerzy
Elite mają do dyspozycji dedykowanego inżyniera.

Według producenta program wyróżnia kwartalna
weryfikacja poziomów partnerskich i pełna ochrona projektów. Trwają prace
nad specjalnym systemem online służącym do ich rezerwacji.

Partnerzy wskazują na jasne zasady współpracy. – W
programie Pandy cenimy czytelność, jasno sprecyzowane i realne do
spełnienia warunki. Dzięki statusowi Elite Partnera mamy wyższy rabat zakupowy,
co podnosi rentowność i konkurencyjność naszej oferty. Cenne są także
bonusy posprzedażowe dla handlowców, dotyczące oprogramowania konsumenckiego

mówi Krzysztof Żak, współwłaściciel Omegasoft.pl.

Przemysław Halczuk, Sales and Marketing Manager Panda Security,
podkreśla, że oferta producenta jest konkurencyjna cenowo wobec software’u
największych graczy, zwłaszcza na rynku biznesowym. – Cena podstawowa jednej
licencji na oprogramowanie antywirusowe dla firm w wersji cloud wynosi
104 zł netto. Rozwiązania tradycyjne, które działają lokalnie, kosztują 20
– 30 zł netto. To najtańsza oferta tego typu na polskim rynku
– twierdzi.




Krzysztof Żak

 

współwłaściciel Omegasoft.pl

Produkty Panda Security sprzedajemy od 2005 r. Są to
sprawdzone rozwiązania, z których nasi klienci są bardzo zadowoleni.
Potwierdzają to liczby – ponad 80 proc. klientów, którzy zakupili u nas
oprogramowanie Panda Security, po zakończeniu okresu subskrypcji, chce odnowić
licencję. Również ilość zgłoszeń do naszej pomocy technicznej, wskazuje na
wysoką bezawaryjność produktów – mówimy tutaj nie tylko o procesie instalacji,
ale również działaniu programu w trakcie całego okresu ochrony.

W programach partnerskich cenimy czytelność, jasno
sprecyzowane i realne do spełnienia warunki. Taki właśnie jest nowy program
Panda Security. Przystępując do niego, przeszkoliliśmy pracowników w zakresie
obsługi aplikacji i pomocy technicznej. Dzięki Statusowi Elite Partnera mamy
wyższy rabat zakupowy, co podnosi rentowność i konkurencyjność naszej oferty
Cenne są także bonusy posprzedażowe dla handlowców, dotyczące oprogramowania
konsumenckiego.

 
Skanowanie w chmurze

Warto zwrócić uwagę, że hiszpański producent jako
pierwszy udostępnił aplikacje antywirusowe działające w chmurze. Żeby
oszczędzić na czasie, zamiast skanowania całych plików program przesyła do
laboratoriów Panda Security jedynie ich sygnatury. Tam są one sprawdzane
w trybie online. Następnie wysyłana jest odpowiedź zwrotna
z informacją, czy określony plik jest bezpieczny. W odpowiednich
warunkach taka procedura może być szybsza o około 40 proc. od
skanowania lokalnego. Dzięki temu aplikacje Panda Security są w stanie
reagować na nowe zagrożenia wyraźnie szybciej niż produkty konkurencji (czas
reakcji trwa od kilku minut do najwyżej 2 – 3 godzin).

Jakość oprogramowania doceniają użytkownicy. – Zadowolenie klientów
z oprogramowania Panda Security potwierdzają liczby. Ponad 80 proc.
klientów, którzy kupili u nas oprogramowanie tego producenta, po
zakończeniu okresu subskrypcji chce odnowić licencję
– mówi Krzysztof Żak.

Trzy pytania do…





Przemysława Halczuka, Sales and Marketing Managera Panda
Security

 

CRN Dlaczego Panda
Security zdecydowała się na wprowadzenie programu partnerskiego?

Przemysław Halczuk Jestem przekonany, że to
partnerzy powinni sprzedawać nasze oprogramowanie, a nie my bezpośrednio.
Korzyściami wynikającymi z uczestnictwa w programie chcemy ich
zachęcić do stałej współpracy.

 

CRN Jak duży odsetek licencji sprzedają obecnie
partnerzy?

Przemysław
Halczuk
Obecnie jakieś 80 proc.
Pozostałe 20 proc. to sprzedaż bezpośrednia. Nie są to nowe licencje,
tylko odnowienia wcześniej zakupionych.

 

CRN Jak Pan ocenia
perspektywy oprogramowania antywirusowego na polskim rynku w 2013 roku?

Przemysław
Halczuk
Rynek IT robi się trudny, ale
się nie kurczy. Jest to spowodowane tym, że w nowoczesnych gospodarkach
bazą działania firm jest część informatyczna. Według mnie firmy nie będą
ograniczać wydatków na IT, a szczególnie na oprogramowanie związane
z bezpieczeństwem ich danych.





Bartosz Tomala

współwłaściciel Omegasoft.pl

Już w 2009 roku całkowicie zmieniliśmy podejście do sprzedaży
oprogramowania, w szczególności antywirusowego. Postanowiliśmy skupić się na
sprzedaży wersji elektronicznych (tzw. ESD) z dostawą na adres poczty
elektronicznej klienta. Lata 2010 i 2011 pokazały, że to był dobry wybór.
Klienci szybko zaakceptowali taką formę zakupów. Oczywiście początkowo część
klientów, zwłaszcza ta bardziej konserwatywna, miała pewne opory i wymagało to
od nas swego rodzaju akcji edukacyjnej dla klientów. Jednak darmowa i co
ważniejsze natychmiastowa dostawa bardzo pomogła nam w przełamaniu tych oporów.
W zeszłym roku średni czas realizacji zamówienia w tym modelu nie przekraczał
czterech minut. Ten czas mógłby być oczywiście jeszcze krótszy, ale
ograniczeniem są systemy informatyczne niektórych banków. Czekamy z
niecierpliwością na ich unowocześnienie, wtedy średni czas realizacji zamówień
będziemy mogli liczyć w sekundach.