W opinii Macieja
Piekarskiego, IT product managera w GfK Polonia, to efekt obniżek cen
produktów oryginalnych. – Ta tendencja była szczególnie widoczna
w przypadku tuszów, ponieważ przeciętna cena produktów OEM-owych spadła
o ponad 5 proc., podczas gdy zamienniki staniały dwa razy mniej.
Pozwoliło to producentom oryginałów odzyskać sporą część utraconego wcześniej
rynku: wzrost ich udziałów ogółem wyniósł ok. 5 punktów procentowych
– ocenia Maciej Piekarski.

Jego zdaniem na rynku
materiałów eksploatacyjnych do urządzeń laserowych nie zaobserwowano większych
zmian ani cen, ani struktury oryginał – zamiennik. Również i ten
segment rynku rósł zarówno w ujęciu ilościowym, jak i wartościowym. – Można
się spodziewać, że wielkość i wartość rynku w 2011 powinna już być na
wyraźnym plusie w porównaniu z zaobserwowaną w roku ubiegłym. To
sprawi, że rynek materiałów eksploatacyjnych nadal będzie zyskiwał na znaczeniu
w ramach sektora produktów biurowych
– uważa analityk z GfK
Polonia.

Wzrost czy stabilizacja?

Konica Minolta
w okresie od kwietnia do sierpnia br. osiągnęła ponad 28-proc. wzrost
sprzedaży materiałów eksploatacyjnych w stosunku do notowanej w 2010.
W roku bieżącym producent zaobserwował zdecydowane zwiększenie
(o ponad 23 proc.) popytu na tonery z segmentu produkcyjnego
oraz o ponad 60 proc. na tonery do urządzeń kolorowych. – Mam
nadzieję, że w najbliższych latach ta tendencja się utrzyma

– mówi Kamil Rejent, MFP Product Manager w Konice Minolcie.

Ricoh
w I półroczu 2011 odnotował 22-proc. wzrost sprzedaży kartridżów
w ujęciu ilościowym (25?544 w porównaniu z 20?996
w I połowie ub.r.). Dane są przybliżone, bo część tonerów pasuje do
drukarek jedno- i wielofunkcyjnych.

Z kolei w Epsonie sprzedaż materiałów
eksploatacyjnych utrzymuje się na stałym poziomie. – Jesienią
2011 r. będziemy prowadzili kilka akcji promocyjnych skierowanych do
użytkowników końcowych. To powinno przynieść wzrost wartości sprzedaży

– zapowiada Aleksander Całko, Channel Sales Manager w Epsonie.

Wyraźną stabilizację na rynku materiałów eksploatacyjnych
dostrzegają również dystrybutorzy. – Porównując analogiczne okresy
z lat 2010 i 2011, widzimy, że popyt na materiały eksploatacyjne
utrzymał się na poziomie z I połowy roku ubiegłego. Co ciekawe,
utrzymał się także wskaźnik proporcji sprzedaży oryginałów
i alternatywnych materiałów eksploatacyjnych
– zauważa Grzegorz
Skobel, Product Manager marki Colorovo w ABC Dacie.

Zamienniki w odwrocie

Według Katarzyny
Mirskiej, supplies consumer business development managera w HP, producent
notuje co kwartał kilkuprocentowy wzrost przychodów ze sprzedaży materiałów
eksploatacyjnych. Jednocześnie coraz wyraźniej dostrzega przewagę oryginałów
nad zamiennikami. – W kryzysowym okresie 2008 – 2009 część
odbiorców zaczęła kupować tańsze zamienniki, nie zwracając uwagi na zagrożenia.
Wyższy niż zazwyczaj popyt na materiały alternatywne doprowadził do deficytu
pustych opakowań po oryginalnych tuszach i tonerach. W rezultacie
dostawcy zamienników musieli napełniać dwu-, a czasami nawet trzy-
i czterokrotnie to samo opakowanie. Odbiło się to na jakości, co potwierdzają
niezależne badania QualityLogic.
 – wyjaśnia Katarzyna Mirska.

Słabnącą koniunkturę na
materiały zamienne, szczególnie jeśli chodzi o porównanie z okresem
2008 – 2009, zauważa także Rafał Ornowski, dyrektor marki ActiveJet
w Actionie. – Dostrzegamy to podczas lektury oficjalnych raportów
na temat sprzedaży wiodących producentów. To sprawia, że jesteśmy zadowoleni
z wyników, jakie osiąga marka ActiveJet, oraz z jej opinii wśród
konsumentów – 
podkreśla.

Zbigniew Mądry

Zbigniew Mądry

dyrektor handlowy i członek zarządu AB

W
I połowie br. zauważyliśmy dwa okresy wzmożonego popytu na materiały
eksploatacyjne do drukarek i urządzeń wielofunkcyjnych. Chodzi
o początek roku, na który przypada czas inwentaryzacji i podsumowania
poprzedniego roku, a także o okres drukowania formularzy PIT dla
urzędów skarbowych.

Obserwujemy wzrost sprzedaży wynikający z końca okresu
urlopowego. W najbliższym miesiącu spodziewamy się również zwiększonego
popytu spowodowanego efektem „Back to School” oraz „Back to University”.
Obecnie największym zainteresowaniem klientów detalicznych cieszą się kartridże
do drukarek atramentowych, zwłaszcza o zwiększonej pojemności
i wydajności. W związku z tym zdecydowaliśmy się w kolejnej
kampanii reklamowej położyć większy nacisk na social media.