Wartość
rynku IT w 2011 r. na świecie zwiększy się w porównaniu
z rokiem 2010 – informuje IDC. Wzrost wyniesie 5,7 proc.
(z 1,5 do 1,6 bln dol.). Umiarkowane zwiększenie sprzedaży nastąpi
zdaniem analityków w segmencie sprzętu, lepsze perspektywy natomiast
otwierają się przed zbytem oprogramowania i usług. Lepsze wyniki
w porównaniu z 2010 r. prawdopodobnie odnotowane zostaną również
na polskim rynku teleinformatycznym. Tą opinią firma analityczna podtrzymuje
prognozę z początku bieżącego roku, w której zakładała stopniowe
ożywienie w segmencie IT.

Stare i skomplikowane na nowe i proste

Według firmy badawczej w zeszłym roku wartość sprzedaży
na polskim rynku IT wyniosła 27,83 mld zł, tj. o 4,4 proc.
więcej niż rok wcześniej. W 2011 r. prognozowany przez firmę
analityczną roczny wzrost w segmencie IT w Polsce wyniesie
5 proc. (do 9,7 mld dol.). Wydatki na sprzęt przez cały bieżący rok
powinny zwiększyć się o 3 proc. w porównaniu z ubiegłym.

Przedstawiciele firmy badawczej zwracają uwagę, że rodzimy
rynek powoli się nasyca hardware’em (chociaż jego zbyt wciąż dominuje
– 58 proc. udziału). Wydatki na oprogramowanie mają się zwiększyć
w podsumowaniu bieżących dwunastu miesięcy o 8 proc.
w porównaniu z 2010 r., na usługi natomiast o 7 proc.

Motorem rozwoju jest
wymiana przestarzałych i skomplikowanych systemów informatycznych
w polskich przedsiębiorstwach. Według Jarosława Smulskiego, analityka IDC,
usługi i oprogramowanie w Polsce będą coraz bardziej dochodowe. Na
świecie segmenty te oraz sprzęt mają mniej więcej po jednej trzeciej udziału
w sprzedaży, w tym kierunku będzie zmierzał i polski rynek. IDC jednocześnie wskazuje czynnik ryzyka, który może przeszkodzić w realizacji
prognozowanego scenariusza. Są nim ostrożne wydatki inwestycyjne firm, związane
z możliwą kolejną falą kryzysu.

Mobilna rewolucja

W IV kwartale
2010 r. na świecie klienci kupili więcej smartfonów niż komputerów
– informuje IDC. Według szacunków firmy analitycznej do nabywców trafiło
100,9 mln telefonów dotykowych, pecetów natomiast 92,1 mln.
Specjaliści szacują, że w br. połowa (z 2 mld) internautów na
świecie będzie się łączyła z siecią przez urządzenie mobilne. Sprzedaż
smartfonów w Polsce w 2011 r. będzie stanowić prawie 1/3 zbytu
wszystkich telefonów. Coraz większa popularność tych urządzeń jest związana z
rosnącą potrzebą bycia mobilnym odczuwaną przez pracowników oraz
rozpowszechniającym się stylem bycia w kontakcie bez względu na czas
i miejsce.

 

 

W Polsce
w I kw. br. z mobilnego Internetu korzystało 2,5 mln osób.
Najwięcej odbiorców miał Play (700 tys.), o 50 tys. mniej wybrało usługi
T-mobile, dla 599 tys. klientów operatorem był Orange, a dla 570 tys.
– Plus. Około 60 proc. kraju na przełomie lat 2010/2011 było pokryte
siecią 3G. Dostęp do niej miało około 80 proc. ludności. Sieć LTE obecnie
działa w ok. 1,3 tys. polskich miast. Dynamika zwiększania się ilości
przesyłanych danych w sieci w ciągu ostatnich dwóch lat wynosiła
ponad 100 proc. rocznie. Wielkość transmisji danych w miliardach Mb
to: 7,2 w 2008 r., 18,3 w 2009 i 37,3 w 2010 r.

Z chmurą, czy bez…

W końcu br. przychody
z usług oferowanych w systemie cloud computingu, zarówno prywatnego,
jak i publicznego, będą stanowić 15 proc. całkowitych przychodów
z IT na świecie. Wartość segmentu chmur obliczeniowych na świecie wyniesie
42 mld dol. (z czego 13 mld przypadnie na chmury prywatne,
a 29 mld dol. na publiczne). Wraz z chmurą jeszcze bardziej
rozwinie się oferta usług informatycznych w pakietach, a centra
danych stopniowo przekształcą się w systemy infrastruktury konwergentnej.

IDC przeprowadziło wśród polskich managerów ankietę
dotyczącą cloud computingu. Respondenci z zestawu opinii o chmurze
mieli wybrać zdanie najtrafniej odzwierciedlające ich stosunek do przetwarzania
danych w tym modelu. Najwięcej respondentów (39 proc.) uważa, że
„z chmurą czy bez, racjonalizacja procesów wykorzystania IT będzie
postępować”. Mniej, bo 25 proc., uznało za słuszną opinię, że szum wokół
cloudu znacznie przyspieszy racjonalne wykorzystanie zasobów IT. 18 proc.
natomiast przyznało, że chmura jest „naturalną konsekwencją postępującego
procesu utowarowienia usług IT”, a 4 proc. stwierdziło, że za hasłem
„przetwarzanie w chmurze” nie kryją się nowe produkty ani koncepcje.
Słowem wiele hałasu o nic.

Polska branża IT bardziej konkurencyjna

W
światowym indeksie konkurencyjności branży IT Polska znacznie awansowała,
o 5 pozycji. To jeden z najlepszych wyników w grupie krajów
naszego regionu. Zestawienie opracowała firma badawcza Economist Intelligence
Unit na zlecenie BSA. Wzięto pod uwagę sześć kryteriów: warunki prowadzenia
działalności gospodarczej, infrastrukturę IT, kapitał ludzki, zaplecze
badawczo-rozwojowe, regulacje prawne, wsparcie publiczne. Według autorów
opracowania polska branża technologiczna zmienia się na lepsze – wysoko
oceniono warunki prowadzenia prac badawczo-rozwojowych (wzrost o 10 miejsc),
otoczenie prawne i biznesowe (wzrost o 3 miejsca). W porównaniu
z poprzednim rankingiem nasz kraj awansował z 35 na 30 miejsce.
Na 24 kraje Unii Europejskiej objęte badaniem Polska zajęła 18 lokatę.