Wartość sprzedaży UPS-ów w 2010 r. wyniosła około 180 mln zł –
szacowali producenci i dystrybutorzy tych urządzeń, z którymi rozmawialiśmy
zeszłego lata. W porównaniu z 2009 rokiem wzrosła o mniej więcej 20 mln zł.
Dostawcy liczyli na dobrą passę w najbliższej przyszłości. Dzisiaj, zapytani o
wartość rynku UPS-ów w 2011 r. w porównaniu z 2010, mówią o wzroście (od 5 do
20 proc.). Niektórzy uważają, że wyniosła ona ponad 200 mln zł (Eaton), ale są
firmy, które oceniają ją na 155 mln zł (AB). Rozbieżności mogą wynikać stąd, że
do zasilaczy awaryjnych zalicza się zarówno małe urządzenia, przeznaczone do
stacji roboczych klientów prywatnych, jak i rozwiązania stosowane w
serwerowniach czy centrach danych.

 

Wzrosną ceny UPS-ów

Producenci i dystrybutorzy UPS-ów w prognozach dotyczących roku
2012 przewidują przeważnie niewielki, kilkuprocentowy wzrost wartości tego
rynku. Wpływ na to będą miały jednak przede wszystkim zwiększające się ceny
urządzeń (te zmienią się na skutek skoku kursów walut i wyższych cen miedzi
oraz ołowiu).

Natomiast resellerzy twierdzą że sprzedaż UPS-ów pozostaje na niezmiennym poziomie – patrz Barometr CRN Polska.


Sprzedaż UPS-ów w dystrybucji

Po analizie danych dotyczących udziału ABC Daty w sprzedaży na
rynku zasilaczy awaryjnych w Polsce oraz danych publikowanych przez Context dystrybutor
ocenia, że w 2011 r. wzrost sprzedaży w tym segmencie osiągnął poziom 5–7
proc., a wielkość sprzedaży UPS-ów w kanale dystrybucji IT wyniosła ok. 60 mln
zł.

UPS-y – esencja rynku

– Jeśli sprzedaż w 2012 r. wzrośnie, to niewiele w porównaniu
z 2011 r., wartość rynku może się zwiększyć ze względu na wzrost cen UPS-ów.

– Ujemny wpływ na sprzedaż najmniejszych zasilaczy awaryjnych
na rynku konsumenckim może mieć malejące zainteresowanie komputerami stacjonarnymi.
Niemniej UPS-y znajdują zastosowanie w dziedzinie zasilania urządzeń spoza
kręgu rozwiązań IT – pieców CO, bram wjazdowych, systemów monitoringu.

– Stymulatory rynku: rozwój cloud computingu i wirtualizacji
(w związku z tym powstaje coraz więcej serwerowni), zwiększająca się liczba
centrów danych, centrów usług shared services. Rośnie świadomość klientów
biznesowych – wiedzą oni, że sprawne działanie ich firm zależy w dużej mierze
od sprawności systemów informatycznych.

– Rośnie zainteresowanie UPS-ami o większych mocach
oferowanych wraz z całymi rozwiązaniami i usługami doradztwa w tym zakresie.

– Odbiorcy większych rozwiązań coraz bardziej zwracają uwagę
na nie tyle na ceny, co na czynnik TCO, warunki gwarancji i serwisu oraz
reputację dostawcy.

– Sezonowość sprzedaży UPS-ów jest podobna do sezonowości
zbytu sprzętu IT – wyróżnia się IV kwartał.

 

Z opinii większości naszych rozmówców wynika, że sukcesywny wzrost
zbytu następuje w segmencie UPS-ów o dużej mocy. Urządzeń małych (do 3 tys. VA)
co prawda sprzedaje się najwięcej, ale ten segment nie rozwija się dynamicznie.
Głównie ze względu na słabnący popyt na komputery stacjonarne. Mimo że znalazły
się nowe, specyficzne zastosowania dla takich UPS-ów – coraz częściej służą na
przykład do podtrzymywania zasilania pieców gazowych.

Adam Przasnyski

marketing manager, Eaton Power Quality

Wartość rynku zasilania w Polsce jest dość trudna do
oszacowania, gdyż nie ma jednoznacznych i wiarygodnych danych na ten temat.
Często zdarza się , że producenci, firmy sprzedające zasilacze UPS mają w
swojej ofercie i inne urządzenia czy usługi, a wartość ich sprzedaży
uwzględniają w danych dotyczących rynku zasilaczy. Z naszych szacunków wynika,
że waha się on w przedziale 200 – 220 mln zł. W 2011 roku w porównaniu z 2010
nastąpił kilkuprocentowy wzrost sprzedaży.

Popyt na zasilacze jest dość stabilny. Można było to zauważyć
kilka lat temu, podczas światowego kryzysu gospodarczego. Oczywiście nastąpiło
spowolnienie, ale było zdecydowanie mniejsze niż w innych sektorach rynku. Na
taki stan rzeczy mają wpływ przede wszystkim duże projekty, które mimo kryzysu
były realizowane. Niebagatelne znaczenie miało też organizowanie przez Polskę
Euro 2012. Obszar SOHO szybko poradził sobie z zastojem, dlatego też jesteśmy
spokojni i w 2012 r. spodziewamy się kolejnego kilkuprocentowego wzrostu
sprzedaży.

Duże firmy szukają rozwiązań kompleksowych. Przy wyborze
kierują się pozycją dostawcy, jakością sprzętu, serwisem i referencjami.
Potrzebują urządzeń o mocy od 40 do 275 kVA w układach równoległych. MSP i
instytucje kupują zasilacze o mocach od 6 do 20 kVA w układach centralnych
(Eaton UPS 9×55) lub mocy od 3 kVA w układach rozproszonych (Eaton 9130). Spora
grupa odbiorców nie potrzebuje urządzeń w topologii on-line (podwójna
konwersja) i wybiera rozwiązania w przedziale mocy 0,75 – 3 kVA (Eaton UPS 5PX,
5130, Evolution).

Jednym z głównych czynników wpływających na cenę zasilaczy UPS
w Polsce jest ogólna sytuacja na rynkach walutowych. Z racji wysokich kursów
walut początek roku przyniósł nam lekkie wzrosty cen, obecnie ceny są stabilne,
a ich poziom jest akceptowany przez klientów. Rynek urządzeń o średniej mocy
jest ściśle powiązany z inwestycjami, a tych wciąż nie brakuje. Dla segmentu
SOHO coraz bardziej liczy się jakość, dlatego też firmy z tego segmentu coraz częściej
sięgają po produkty znanych, sprawdzonych marek, mimo że nie są to najtańsze
rozwiązania na rynku.

Grzegorz Naja

Head of Value Add Division, ABC Data

Według naszych obserwacji zeszły rok oraz pierwsze półrocze
2012 r. upłynęły pod znakiem wzrostu cen UPS-ów. Jest to związane ze wzrostem
ceny ołowiu używanego w akumulatorach, co bezpośrednio przekłada się na cenę
zasilaczy awaryjnych, w których są używane.

Nie jest dla nas zaskoczeniem obserwowany od paru lat spadek
sprzedaży najmniejszych UPS-ów przeznaczonych do stacji roboczych. Powodem jest
znaczny wzrost sprzedaży notebooków w stosunku do komputerów stacjonarnych.
Widzimy natomiast stale zwiększającą się sprzedaż zasilaczy awaryjnych do
serwerów. Zwiększa się także udział w naszej sprzedaży UPS-ów przeznaczonych do
serwerowni i centrów przetwarzania danych. Klienci coraz częściej wybierają
bardziej zaawansowane rozwiązania on-line, kosztem UPS-ów line-interactive.

W sprzedaży zasilaczy UPS występuje sezonowość, ale jest
podobna do sezonowości sprzedaży pozostałego sprzętu IT, czyli jest zależna
od  przetargów czy większych projektów.
Największe obroty odnotowujemy w czwartym kwartale. Zdarzają się też okresy
wzmożonych zakupów w okresach występowania anomalii pogodowych, mających wpływ
na jakość zasilania w energię elektryczną – chodzi tu m.in. o wiosenne burze
czy duże opady śniegu zimą.

 

Czym się interesują klienci

Producenci i dystrybutorzy zauważają rosnące zainteresowanie
zaawansowanymi technicznie urządzeniami do zasilania awaryjnego. Na przykład w
ABC Dacie zwiększa się sprzedaż UPS-ów do serwerów i całych rozwiązań
przeznaczonych do podtrzymywania zasilania w serwerowniach oraz centrach
przetwarzania danych. Zdaniem dystrybutora klienci wybierają rozwiązania
działające w topologii on-line, a mniej niż kiedyś interesują się urządzeniami
line-interactive. Veracomp również informuje o wzroście sprzedaży kompletnych
instalacji przeznaczonych do data center. Według dystrybutora odbiorcy z tego
rynku kupują zasilacze 3-fazowe i rozwiązania do ich klimatyzacji. Emerson
dodaje, że z roku na rok zwiększa się popularność wysokosprawnych rozwiązań
energooszczędnych. Producent, podobnie jak i inni nasi rozmówcy, podkreśla, że
poszerza się grono klientów, którzy chcą nabyć nie tyle pojedyncze urządzenie
zasilania awaryjnego, co całe rozwiązanie wraz z usługami. Okazuje się, że
oprócz samego zasilacza ważne jest także, jak dodaje przedstawiciel APC,
oprogramowanie do zarządzania nim oraz system stałego monitoringu informujący o
stanie zasilania i ewentualnych błędach – umożliwiający podjęcie
natychmiastowych działań w razie awarii.

Andrzej
Wilkowski

product manager w Veracompie

Patrząc na rynek UPS-ów, który w 2011 r. po uwzględnieniu
kilkuprocentowego wzrostu w stosunku do roku poprzedniego miał wielkość ok. 185
mln zł, można założyć, że w 2012 r. sprzedaż wzrośnie o około 8 proc. Szczególny
rozwój będziemy obserwować w dziedzinie instalacji w dużych data center. Rynek
ten będzie chłonął zarówno duże zasilacze 3-fazowe, jak i systemy klimatyzacyjne.
Veracomp, opierając ofertę na potencjale APC by Schneider Electric może
proponować kompletne rozwiązanie przeznaczone do centrów danych. Znaczącym odbiorcą
są też instytucje korzystające ze średnich UPS-ów jednofazowych od 750 do 3000
VA. Znaczące wzrosty przewiduję też w segmencie modułów bateryjnych, które mają
określoną żywotność i muszą być wymieniane w pracujących UPS-ach.

Nie należy oczekiwać znaczących redukcji cen, te dotyczą
przede wszystkim tanich rozwiązań. Ze względu na wysokie notowania dolara
względem euro oraz słabego złotego, w ostatnim czasie rozwiązania te niestety
drożały. Poza wahaniami kursów walut wpływ miały tutaj również podwyżki ze
strony producentów.

Warto pamiętać, że około 40 proc. sprzedaży UPS-ów oraz
akcesoriów z nimi związanych generowane jest w czwartym kwartale roku. Jest to
czas, kiedy firmy zazwyczaj kończą projekty, wykorzystując wolne środki
budżetowe na dany rok.

Zbigniew Mądry

Zbigniew Mądry

dyrektor handlowy i członek zarządu AB

W roku 2010 wartość rynku systemów zasilania gwarantowanego w
Polsce wyniosła 150 mln zł. Szacujemy, że w zeszłym roku była to kwota ok. 155
mln zł. Według wszelkich przesłanek rok 2012 powinien być identyczny jak rok
2011.

Najbardziej stabilne ceny mieli polscy producenci. U innych
duży wpływ na ceny UPS-ów miały kursy walut. Jednak należy zwrócić uwagę, że wszyscy
producenci byli uzależnieni od wzrostu cen ołowiu i miedzi, które zaczęły
rosnąć od końca 2011 r.

Coraz większa ilość newralgicznych danych, konieczność
zapewnienia ich bezpieczeństwa i dostępności sprawia, że instytucje dostrzegają
nieodzowną potrzebę inwestycji w odpowiednie systemy zasilania gwarantowanego.
Zwiększa się liczba projektów, w których są wykorzystywane urządzenia o mocy 15
– 40 kVA, pojawiają się także zapytania o układy do pracy równoległej. Przy
tego typu projektach klienci preferują kompletne rozwiązania, włączając w to
systemy dystrybucji zasilania i przełączniki serwisowe. Duże znaczenie ma też jakość
oferowanego serwisu.

 
Na co powinni się nastawić resellerzy

Zdaniem producentów resellerzy powinni się nastawić na sprzedaż
urządzeń o większej mocy i czerpać zyski ze świadczenia związanych z nimi usług
– na przykład instalacji i serwisu. Z oferowaniem większych systemów wiążą się
też przeglądy techniczne, sprzedaż opcji serwisowych i wymiana baterii. Nie bez
znaczenia jest również doradztwo. Chociażby dlatego że – jak informuje Emerson
– powiększa się grono klientów, którzy zwracają uwagę na całkowity koszt
posiadania systemu UPS i profesjonalizm firm mających go wdrożyć. Odbiorcy mają
świadomość, że niska cena przeważnie oznacza istotnie wyższe koszty utrzymania.

Dariusz Koseski

wiceprezes Schneider Electric Polska

Rok 2011 był kolejnym udanym dla nas okresem. Popyt na
zasilacze awaryjne UPS wzrósł głównie wśród małych i średnich firm, co wynika z
coraz większej świadomości przedsiębiorców dotyczącej korzyści wynikających z wykorzystania
takich urządzeń. W Polsce powstaje także coraz więcej serwerowni, na co wpływ
ma rozwój cloud computingu oraz wirtualizacji. Coraz popularniejsze stają się
również usługi shared services. Wszystko to wpływa na rosnącą sprzedaż
zasilaczy.

Na wzrost wartości rynku z pewnością wpływ będzie miało Euro
2012. Wydarzenie to wiązało się z dużymi inwestycjami również w urządzenia IT,
a w tym i UPS-y. Zwiększa się także świadomość klientów, którzy zaczynają
zdawać sobie sprawę z zagrożeń i konieczności ochrony istotnych dla firmy
danych oraz sprzętów.

W roku 2012 przewidujemy kolejny wzrost sprzedaży. Widzimy, że
klienci coraz bardziej świadomie wybierają produkty, zwracając uwagę na ich
jakość i niezawodność, a nie tylko cenę. Nasi klienci dużą wagę przywiązują do
efektywności energetycznej, stąd duże zainteresowanie urządzeniami działającymi
w trybie green. Coraz większą popularnością cieszą się rozwiązania modułowe,
które dostosowywane są do konkretnych potrzeb użytkownika. Firmy zwracają się
także ku standaryzacji urządzeń, co daje im gwarancję, że wszystkie elementy
będą ze sobą współpracować, a także pozwala na serwisowanie wszystkich sprzętów
w jednym miejscu. Oprócz samego zasilacza ważne jest także oprogramowanie do
zarządzania nim oraz stały monitoring informujący o stanie zasilania oraz
ewentualnych błędach i umożliwiający podjęcie natychmiastowych działań.

W najbliższym czasie nie przewidujemy zmian cen naszych
produktów. Na rynku jest sporo urządzeń tanich, ale jednocześnie niskiej
jakości. Klienci jednak coraz częściej przekonują się, że oszczędność w tym
wypadku się nie opłaca.

Tomasz Pawelski

Product Manager w RRC

Nie należy spodziewać się wzrostu rynku UPS-ów w ujęciu
ilościowym. Natomiast wskutek wzrostu cen z całą pewnością zwiększyła się
wartość sprzedanych urządzeń. Biorąc pod uwagę sytuację gospodarczą w Europie,
wzrost sprzedaży w 2012 r. nie wydaje się prawdopodobny. Jeśli się pojawi, to
zapewne w segmencie tańszych urządzeń, jako skutek poszukiwania przez firmy
oszczędności inwestycyjnych.

W roku bieżącym obserwujemy wzrost zainteresowania zasilaniem
awaryjnym zarówno ze strony korporacji, jak i sektora małych oraz średnich
firm. Jednak w obu przypadkach najważniejszym kryterium wyboru pozostaje cena,
wobec czego rozwiązania APC nie są brane pod uwagę w pierwszej kolejności. Ta
sytuacja ulegnie zmianie, gdy w Polsce pojawią się rozwiązania APC z linii
Galaxy – tanie zasilacze trójfazowe, które cieszą się dużym zainteresowaniem na
innych rynkach.

Niektórzy producenci obniżali ceny urządzeń, ale obniżki z
pewnością nie mogą trwać w nieskończoność. Od kilku lat obserwujemy wzrost cen
komponentów używanych do budowy zasilaczy awaryjnych, co oznacza, że i ceny
gotowych produktów powinny rosnąć. Zdrożały także surowce. Jeszcze kilka lat
temu tona miedzi kosztowała 3 tys. dol., a teraz trzeba za nią zapłacić 7,5
tys. dol. Rośnie też cena ołowiu, a zarówno ołów, jak i miedź są bardzo
istotnymi materiałami w przypadku UPS-ów. Spadki cen staną się możliwe, gdy
surowce zaczną tanieć. Przyglądając się dynamicznym zmianom cen innych surowców,
takich jak na przykład ropa naftowa, nie można wykluczyć takiego
optymistycznego scenariusza.

 

 

Zarówno Emerson, jak i APC utrzymują, że ich klienci przywiązują
wagę do efektywności energetycznej. Stąd rośnie zainteresowanie urządzeniami
działającymi w trybie green. To już nie tylko kwestia wizerunku firmy jako
przedsiębiorstwa dbającego o środowisko, ale – zdaniem przedstawiciela APC –
szybkiego zwrotu z inwestycji w rozwiązania energooszczędne. Producent zauważa,
że zwiększa się również sprzedaż modułowych rozwiązań zasilania awaryjnego,
które mogą być wymieniane podczas pracy systemu. Technika modułowa, jak
tłumaczy przedstawiciel APC, pozwala pominąć szacowanie potrzeb dotyczących
infrastruktury IT klienta na następne lata.

Klienci coraz częściej przekonują się, że oszczędność w zakresie
systemów zasilania awaryjnego się nie opłaca. Dotyczy to nie tylko dużych
przedsiębiorstw, ale i firm z sektora MSP oraz instytucji. Odbiorcy końcowi
zdają sobie sprawę, że działanie ich przedsiębiorstw w coraz większym stopniu
zależy od sprawności systemów informatycznych. A zasilacze awaryjne, jak
podkreśla w swojej wypowiedzi przedstawiciel ActiveJeta, chronią wrażliwe i
cenne sprzęty, więc wysoka jakość UPS-a powinna być i już staje się głównym
kryterium wyboru.

I kw. 2012 r. na rynku
usług dotyczących UPS-ów

Na świecie przychody ze
sprzedaży usług związanych z UPS-ami w pierwszym kwartale 2012 są około 1 proc.
niższe niż w tym samym okresie 2011 r. – podaje IMS Research. Spowolnienie może
się wiązać z sezonowością – według firmy badawczej to czas, w którym popyt na
usługi zdecydowanie się zmniejsza. Jednakże jeśli sprzedaż UPS-ów będzie nadal
wykazywać tendencję spadkową, przychody z usług w 2012 r. będą rosnąć znacznie
wolniej niż w 2011 r. (wtedy odnotowano 15-proc. wzrost).

Wojciech Piórko

Sales Director Products, Poland &
Baltics, Emerson Network Power

Rynek zasilaczy awaryjnych UPS w 2011 r. szacujemy na 45 mln
euro, przy czym segment urządzeń przeznaczonych dla przemysłu to ok. 12 mln
euro. W bieżącym roku położyliśmy nacisk na aplikacje przemysłowe, przez co
uzyskaliśmy pierwsze zamówienia na zasilacze tego typu. Wzrost całego rynku
wobec poprzedniego roku oceniamy na 8 proc.

Nasz udział w rynku zasilaczy szacujemy na 12 proc. To wynik
dominacji w dziedzinie energooszczędnych i skalowalnych rozwiązań
przeznaczonych do centrów przetwarzania danych, gdzie Emerson od lat realizuje
duże projekty.

W 2012 r. dynamika wzrostu sprzedaży z pewnością nie będzie
taka jak rok wcześniej. Pomimo przewidywanego wyraźnego spadku wartości
inwestycji finansowanych z budżetu państwa w 2012 r. szacujemy wzrost całego
rynku na poziomie 5 proc.

Z ogromnym zadowoleniem zauważamy trend, który wskazuje na
zwiększenie zainteresowania wysokosprawnymi rozwiązaniami energooszczędnymi w
pakiecie z proaktywną i profesjonalną obsługą serwisową. Od wielu lat Emerson
wyjątkowo dynamicznie rozwija ten segment swojej oferty. Jako pierwsi
wprowadziliśmy na rynek skalowalne rozwiązanie dużych mocy wykorzystujące
zalety wszystkich trzech topologii UPS (Trinergy), a nasze narzędzie serwisowe
LIFE.net to pionierskie rozwiązanie umożliwiające proaktywne podejście do
codziennej obsługi systemów zasilania.

 
Co z tą sezonowością?

Z wypowiedzi naszych rozmówców wynika, że trudno jest mówić o
jakimś szczególnym sezonie, w którym sprzedaż zasilaczy awaryjnych wyjątkowo
rośnie. Zdarza się, że wzrost następuje w okresie letnich burz i anomalii
pogodowych. Zwykle jednak klienci opisywanymi urządzeniami interesują się pod
koniec roku kalendarzowego, co jest charakterystyczne również dla pozostałych
grup sprzętu IT. Realizacja dużych projektów zajmuje natomiast średnio cały rok
– ze względu na potrzebę precyzyjnego zaprojektowania rozwiązań zasilających,
przemyślanego rozmieszczenia urządzeń, sporządzenia kalkulacji kosztów.

Mariusz Piątkiewicz

dyrektor ds. handlu i marketingu,
Ever

Wartość rynku zasilaczy awaryjnych w Polsce jest dość
stabilna. W 2011 r., a także dwa lata temu utrzymywała się na podobnym
poziomie, to jest około 200 mln zł. Biorąc pod uwagę obecne wartości sprzedaży
z różnych sektorów branży komputerowej, oceniam, że wzrost wartości rynku
zasilaczy awaryjnych jest niestety mało prawdopodobny. A to przede wszystkim z
powodu braku widocznego wzrostu sprzedaży małych urządzeń przeznaczonych do
pecetów, który z kolei jest ściśle powiązany ze sprzedażą komputerów. Szansy
wzrostu w roku bieżącym należy upatrywać w sprzedaży urządzeń większej mocy
oraz w realizacji projektów.

Jeśli rozpatrujemy ceny zasilaczy w euro czy dolarach, to
rzeczywiście można zauważyć ich nieznaczny spadek. Jednak ceny w złotych,
szczególnie w przypadku małych UPS-ów (do 2 kVA), pozostają stabilne. W
ostatnim czasie zaobserwowaliśmy spadek cen w grupie urządzeń większej mocy, co
prawdopodobnie jest spowodowane zmniejszeniem zbytu w tej grupie urządzeń na
rynkach europejskich oraz wzrostem konkurencyjności.

Udział Evera w polskim rynku UPS do 3 kVA wynosi około 25
proc. Natomiast w kategorii zasilaczy awaryjnych o dużych mocach nasz udział
jest mniejszy, co wynika z faktu rozszerzania oferty firmy i wprowadzenia do
sprzedaży dopiero w 2011 urządzeń o mocy do 140 kVA. Jeśli chodzi sprzedaż produkowanych
przez Ever zasilaczy awaryjnych, w ubiegłym roku zauważyliśmy kilkuprocentowy
wzrost w stosunku do 2010 r.

Odnotowaliśmy większe zapotrzebowanie na UPS-y ze strony
instytucji. Jest to niewątpliwie związane z rosnącą liczbą przetargów.
Realizacji tych zleceń i wzrostu zapotrzebowania oczekujemy jednak dopiero w
drugiej połowie 2012 r. W przypadku dużych firm, a także MSP sytuacja jest
podobna – widać wzrost zainteresowania UPS-ami, ale zazwyczaj te
przedsiębiorstwa mają długofalowe plany inwestycyjne i ich realizację planują
rozpocząć także dopiero w drugiej połowie roku.

Marek Malon

kierownik
produktu w ActiveJet

Wielkość polskiego rynku UPS-ów szacuje się na ponad 200 mln
zł, przy czym cała sprzedaż wzrosła o 15 proc. względem 2010 r. Natomiast
sprzedaż zasilaczy awaryjnych w Actionie zwiększyła się o ponad 30 proc. Rok
2011 odznaczał się znaczną poprawą sytuacji na rynku IT, wróciła dwucyfrowa
dynamika wzrostu. W 2012 r. spodziewana jest podobna dynamika i skuteczne
odrabianie zaległości z okresu spowolnienia. Najwięcej sprzedano modeli o
mocach od 0,5 do 2 kVA w topologii offline i line-interactive. Główni klienci
to użytkownicy indywidualni. W tej klasie obserwuje się wzrost sprzedaży z 5
proc. do poziomu 15 – 20 proc.

W zeszłym roku wystąpił niewielki, 2-proc. spadek cen
zasilaczy awaryjnych, natomiast pierwsze półrocze 2012 to wzrost cen z powodu
słabszego złotego. Jednak w przypadku UPS-a cena nie należy do głównych
kryteriów zakupowych. Bardzo istotna jest dobra reputacja dostawcy. Ogromne
znaczenie ma również jakość oraz wsparcie techniczne i serwis.

Rynek zasilaczy dla dużych firm charakteryzuje się stabilnym,
kilkuprocentowym wzrostem i stanowi 20 – 30 proc. całkowitej wartości rynku
UPS-ów w Polsce. Sprzedaż tych urządzeń może w ciągu najbliższych kilku lat
znacznie zyskać na atrakcyjności dzięki modernizacjom i planowanym inwestycjom
w sektorze energetycznym i naftowym. Małe i średnie przedsiębiorstwa wybierają
najczęściej urządzenia typu line-interactive o mocach 600 – 1600 VA. Duże
przedsiębiorstwa preferują natomiast zasilacze on-line i modułowe. W tym
segmencie największą popularnością cieszą się UPS-y jednofazowe o mocy 5 – 10
kVA. Rośnie także popyt na UPS-y trzyfazowe o mocy 15 – 60 kVA. Pojedyncze
UPS-y dużych mocy dla centralnych układów zasilania to produkty o mocy 100 –
160 kVA. Ponadto klienci wybierają zasilacze coraz wyższej jakości. Wzrost
popytu wiąże się też z brakami zasilania i jakością energii dostarczanej z
sieci.