Dostawcy systemów
zasilania awaryjnego zgodnie oceniają, że po kilku latach silnego wzrostu
sprzedaż się ustabilizowała, ale nie wykazuje oznak osłabienia. W bieżącym
roku wiąże się to z zakończeniem projektów, w których wykorzystywano
środki unijne, i brakiem nowych funduszy. Szansa na realizację projektów
powinna się pojawić pod koniec roku lub na początku przyszłego, gdy polska
gospodarka zostanie zasilona unijnymi dotacjami.

 

Konsolidacje i cenowa konkurencja

Przez ostatnie lata wśród
dostawców systemów zasilania nastąpiła znacząca konsolidacja, zarówno
w Polsce, jak i na świecie. W Europie Środkowej
i Wschodniej aż 54,5 proc. rynku UPS należy do trzech firm. Frost
& Sullivan ocenia też, że łącznie w tym rejonie konkuruje ze sobą
25–30 przedsiębiorstw, a rynek jest dojrzały i ustabilizowany
– w ostatnim roku nie przybył żaden nowy gracz, nikogo też nie ubyło.

Na świecie łączny udział w sprzedaży trzech dostawców
wyniósł w 2012 roku 47 proc. (dane IMS Research). Schneider Electric,
Emerson Network Power i Eaton przejęły wiele mniejszych firm, by
rozszerzyć ofertę i geograficzny zasięg działania. Portfolio ich produktów
zawiera teraz także m.in. narzędzia do zarządzania infrastrukturą, przełączniki
KVM, moduły dystrybucji zasilania PDU i całe platformy do zarządzania
infrastrukturą centrum danych (DCIM – Data Center Infrastructure
Management). Jednak mimo tej dominacji, wciąż istnieją na globalnym rynku setki
przedsiębiorstw w tej branży, które potrafią znaleźć swoje nisze.

Wśród producentów systemów zasilania bardzo wzrosła
konkurencja cenowa. Marże się kurczą, obniżyła się też bariera rozpoczęcia
inwestycji, szczególnie w urządzenia mniejszych mocy. Sytuację producentów
komplikuje import tanich urządzeń z Chin i Tajwanu, co
w połączeniu z wyższymi kosztami surowców (takich jak miedź) wpływa
na generowane przychody. Co prawda sprowadzane azjatyckie produkty mają niższą
jakość, ale są tanie, a nasz rynek wykazuje nadal dużą wrażliwość na cenę.

Aby stawić czoła tym wyzwaniom renomowani producenci UPS-ów
stosują dwie kluczowe strategie – twierdzą analitycy Frost & Sullivan.
Jedna z nich zakłada stosowanie w produktach najnowocześniejszych
technologii, aby wyeliminować konkurencję tańszych producentów.

Drugą strategią dostawców systemów UPS jest według Frost
& Sullivan ograniczanie bezpośredniej obecności na lokalnym rynku
i większa współpraca z kanałem dystrybucji. Dzięki temu firmy mają
zaoszczędzić zarówno na wydatkach kapitałowych, jak i operacyjnych,
eliminując konieczność utrzymywania biur i centrów obsługi.

 

Kompaktowość i wartość dodana

Hosting, kolokacja
i aplikacje w chmurze – rosnący popyt na te usługi będzie powodował
znaczny rozwój centrów danych. To one będą generować dużą część sprzedaży
systemów zasilania awaryjnego. Najczęściej będą wybierane rozwiązania modułowe,
bo w centrach danych potrzebne są wysokowydajne, kompaktowe
i skalowalne urządzenia, pozwalające oszczędnie gospodarować przestrzenią
i ułatwiające rozbudowę. Pasujące do tego scenariusza UPS-y modułowe
stopniowo zyskują na rynku przewagę i zastępują konwencjonalne, także ze
względu na większą wydajność, redundancję i elastyczność (możliwość
szybkiej rozbudowy i dostosowania się do nowych okoliczności).

 

 

Modułowe UPS-y mogą być też jednym z elementów kompletnych
modułów centrów danych z predefiniowanymi elementami, składających się z szaf
serwerowych i sieciowych, klimatyzacji, zasilania, monitorowania i wczesnej
detekcji pożaru. Taki sposób budowy centrum danych, rozbudowywanego w miarę
potrzeb o kolejne „klocki” oferuje np. firma Rittal.

Oszczędne dysponowanie przestrzenią umożliwiają także UPS-y
stelażowe. Odbiorcami zasilaczy przeznaczonych do szaf przemysłowych są większe
przedsiębiorstwa, uruchamiające je np. w oddziałach. Ten rodzaj zasilaczy
zdobywa jednak uznanie także mniejszych firm, które dysponują ograniczoną
powierzchnią, a urządzenia ich systemu informatycznego mieszczą się w standardowym
stelażu.

Klienci zaczynają
doceniać „inteligencję” systemów zasilania – funkcje zdalnego
monitorowania, możliwość otrzymywania dziennych raportów stanu naładowania,
pomiarów wilgotności i temperatury, alarmów w razie pożaru, zdalnego
wyłączania się czy powiadamiania o krytycznych zdarzeniach e-mailem czy
SMS-em.

Z kolei większy
popyt na różnego rodzaju analizy biznesowe i raporty dotyczące wydajności
oraz nacisk na efektywność energetyczną przekładają się na wzrost
zainteresowania takimi usługami jak audyt zasilania, pomiary termograficzne
i usługi zdalnego monitorowania. Tego typu usługi zamawiają nie tylko
centra danych.

Usługi powiązane
z ofertą produktową oraz możliwości zdalnego monitoringu
i zarządzania infrastrukturą stały się obecnie ważnym elementem rozmów
z klientami, co świadczy o ich rosnącym doświadczeniu
w eksploatacji serwerowni
– potwierdza Piotr Kowalski, dyrektor
działu inżynierskiego Emerson Network Power.

 

Obawy sprzyjają sprzedaży

Energia elektryczna
w Polsce należy do najdroższych w Europie. Według szacunków Banku
Światowego jej ceny w naszym kraju do 2020 r. będą wyższe nawet
o 20 proc. od światowej średniej. Ponieważ wydatki na energię mają
obecnie największy udział w kosztach operacyjnych prowadzenia biznesu,
firmy starają się wykorzystywać ją jak najbardziej efektywnie. A że
serwerownie i centra danych należą do miejsc najbardziej energochłonnych,
do klientów trafiają argumenty o znaczeniu energooszczędności systemów
zasilania.




Dariusz Koseski

wiceprezes Schneider Electric

Zarówno w dużych jak
i  mniejszych firmach rośnie świadomość konieczności zapewnienia bezpieczeństwa
danych. Zagrożenie stanowią nie tylko ataki z zewnątrz czy złośliwe
wirusy komputerowe, ale także wahania napięcia, trudne warunki atmosferyczne,
czy przestarzała infrastruktura energetyczna. Widzimy znaczący wzrost
zainteresowania strefowymi rozwiązaniami z zakresu zasilania
gwarantowanego. Coraz mniej popularne są małe offline’owe UPS-y do komputerów
stacjonarnych, głównie ze względu na zwiększający się udział w rynku
urządzeń mobilnych. Przedsiębiorstwa chętniej inwestują urządzenia
o większej mocy (powyżej 1,5 kVA), które mają szersze zastosowanie
w biznesie.

 

 

Nawet wysokie ceny nie
zmieniają faktu, że popyt na energię w Polsce systematycznie rośnie.
Z drugiej strony pogłębiają się problemy z niszczejącą, przestarzałą
krajową infrastrukturą. Według różnych raportów 30–40 proc. sieci
energetycznych w Polsce ma ponad 30 lat, czyli przekroczyło wiek, po
osiągnięciu którego powinny być wymienione. Te niepokojące fakty mogą być
atutem w sprzedaży UPS-ów, bo bardzo konkretnie podkreślają znaczenie
systemów zasilania awaryjnego.

Dostawcy potwierdzają, że klienci coraz lepiej zdają sobie
sprawę z zagrożeń. Większą świadomość dostrzec można zwłaszcza
w dużych przedsiębiorstwach, dla których przerwy w zasilaniu są
krytyczne z punktu widzenia ich biznesu.

Z jednej strony mamy przestarzałą infrastrukturę
energetyczną. Ponieważ jest mocno zużyta, istnieje bardzo duże ryzyko wystąpienia
awarii. Z drugiej strony musimy zmierzyć się z systematycznym
wzrostem popytu na energię w Polsce. Zasilanie gwarantowane staje się
zatem niezbędnym elementem zarówno w firmach, jak i domach prywatnych

– mówi Dariusz Koseski, wiceprezes Schneider Electric.

Do zasilaczy UPS
podłączane są nie tylko komputery, ale również systemy monitoringu,
automatyczne bramy, piece CO. Budynki mieszkalne są wyposażane w coraz
bardziej zaawansowane technologicznie urządzenia. Co prawda życie stało się
łatwiejsze, ale niemal całkowicie uzależnione od stałego dostępu do prądu. Tym
samym zakres stosowania zasilaczy UPS stale rośnie.




Piotr Kowalski

dyrektor działu inżynierskiego Emerson Network Power

Klienci
dostrzegają konieczność analizy efektywności energetycznej nie tylko przy
100 proc. projektowanego obciążenia. Przede wszystkim doceniają możliwość
elastycznego dostosowania i efektywnej pracy przy obciążeniu częściowym,
które występuje przez większość czasu eksploatacji urządzeń. Stąd tak duża
popularność rozwiązań modułowych (w całej rozpiętości mocy systemów UPS)
oraz troska o to, by urządzenia były tak samo wydajne w jak
najszerszym zakresie obciążeń.

Główni producenci systemów
zasilania oraz ich dystrybutorzy na polskim rynku

Eaton Power Quality:
AB, ABC
Data, Action, Alstor, Tech Data

Emerson Network
Power: ABC
Data, Action

Ever: AB, ABC Data, Action,
Incom, Tech
Data

Fideltronik Inigo: AB, ABC Data, Action

Rittal: sprzedaż bezpośrednia

Schneider
Electric/APC:
AB, ABC Data, RRC, Tech Data, Veracomp

Socomec: sprzedaż bezpośrednia