W 2014 r. krajowy
rynek laserowych urządzeń drukujących skurczył się o niemal 20 proc.
Dlaczego? Odpowiedzi na to pytanie można szukać w skomplikowanych
analizach, ale… nie trzeba. Można ją znaleźć w stopce niemal każdego maila
służbowego, który często zawiera następujący tekst: „mając na uwadze ochronę
zasobów naturalnych i zmniejszenie emisji CO2, prosimy o nie
drukowanie tej wiadomości, chyba że jest to absolutnie konieczne”…

Tymczasem producenci
laserówek systematycznie poszerzają swoje oferty. W cenniku jednego
z największych krajowych dystrybutorów znajduje się aż cztery razy więcej
urządzeń drukujących laserowych niż atramentowych. Dokładnie takie same
proporcje znajdziemy na portalach porównujących ceny. Świadczy to
jednoznacznie, że nie należy oceniać kondycji rynku na podstawie samej tylko
sprzedaży w ujęciu ilościowym. Choć trudno zaprzeczyć, że laserówki są
kupowane coraz rzadziej i nie należy spodziewać się wzrostów, to jeszcze
niedawno mieliśmy z nimi do czynienia. O ile w segmencie atramentowym
sprzedaż systematycznie spadała od czasu ogólnoświatowego kryzysu, który zaczął
się w połowie 2008 r., o tyle w przypadku sprzętu laserowego
w latach 2011–2013 notowaliśmy systematyczne wzrosty. Spadek pojawił się
dopiero w zeszłym roku – podczas gdy w 2013 r. sprzedano
w Polsce ok. 500 tys. laserowych urządzeń drukujących, w roku 2014
jedynie 400 tys.

 

Grupy i podgrupy

O ile w segmencie
drukującego sprzętu atramentowego mamy na rynku praktycznie cztery marki, to
w przypadku urządzeń laserowych jest ich ponad dwa razy więcej. Bardziej
skomplikowany okazuje się również podział, bo występują tu urządzenia jedno-
i wielofunkcyjne, zaś w każdej z tych grup istnieje jeszcze
podział na maszyny monochromatyczne i kolorowe. W przypadku drukarek
jednofunkcyjnych ten ostatni podział wydaje się sztuczny, gdyż zdecydowanie
dominują tu modele monochromatyczne. W zeszłym roku krajowy rynek wchłonął
ponad 190 tys. takich urządzeń, zaś kolorowych niewiele ponad 20 tys.
W drugiej grupie (urządzenia wielofunkcyjne) produkty monochromatyczne również
stanowią dominującą grupę – w zeszłym roku sprzedano ich 150 tys.
wobec niespełna 40 tys. kolorowych. Tu warto zaznaczyć, że proporcje między
sprzedażą laserowych urządzeń jedno- i wielofunkcyjnych wyrównują się
– w 2014 r. do klientów trafiło ponad 210 tys. pierwszych
i prawie 190 tys. drugich. W przeszłości dominowały laserówki
jednofunkcyjne. Zdaniem Roberta Sekuły, PPS LES HW Country Category Managera
w HP, w bieżącym roku podział będzie wynosił równo pół na pół, czyli
będzie wyglądał tak samo jak na innych rozwiniętych rynkach.

 
Było producentów wielu

Niestety, przedstawienie dokładnego obrazu rynku jest
niemożliwe. Niektóre firmy bez problemu podają dane, inne ich nie podają,
jeszcze inne deklarują wielkość sprzedaży, powołując się na agencje badawcze.
Co prawda, nie jest pewne, czy wszystkie zgromadzone przez nas dane dotyczą
tylko krajowego rynku, jednak z rozmów z producentami
i dystrybutorami wynika jednoznacznie, że w przypadku sprzętu
drukującego eksport jest bardzo mały.

Tak w przypadku sprzętu
atramentowego, jak i laserowego liderem na naszym rynku pozostaje HP.
Amerykański dostawca sprzedał w Polsce w zeszłym roku łącznie ponad
120 tys. urządzeń, w tym 64 tys. drukarek jednofunkcyjnych
monochromatycznych, 38 tys. wielofunkcyjnych mono i 10 tys. kolorowych
(pozostałe niemal 9 tys. stanowią drukarki jednofunkcyjne kolorowe). O ile
HP nieznacznie zwiększyło sprzedaż w segmencie sprzętu jednofunkcyjnego
(ponad 61 tys. w 2013 r.), o tyle jednocześnie odnotowało całościowo
znaczący spadek, bo w 2013 r. znalazło chętnych na prawie 180 tys.
urządzeń. Jednak największy spadek sprzedaży prawdopodobnie zanotował Samsung,
który – jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy – w 2014 r.
znalazł nabywców na co najwyżej 45 tys. wszystkich typów drukarek laserowych,
wobec ponad 110 tys. rok wcześniej (niestety, koreański producent nie podaje
oficjalnych wyników sprzedaży).

Bardzo dobrymi rezultatami
może za to pochwalić się Brother. Z wynikiem 75 tys. sprzedanych drukarek
dostawca wysunął się na drugie miejsce (rok wcześniej był trzeci, wtedy
sprzedał 60 tys. urządzeń). Jednocześnie japoński dostawca wysunął się na
pozycję lidera w segmencie wielofunkcyjnych monochromatycznych urządzeń
laserowych – 42 tys. to o 4 tys. więcej niż HP. Na czwartym miejscu
znalazł się Canon. Producent nie podaje danych sprzedażowych, jednak na
podstawie nieoficjalnych informacji możemy wnioskować, że jego sprzedaż zawiera
się w przedziale między 40 a 50 tys. sztuk. Na kolejnych pozycjach
znaleźli się pozostali dostawcy: Konica-Minolta, Kyocera, Oki, Ricoh, Sharp
i Xerox. Większość z nich podała nam swoje wyniki.

W zeszłym roku nasza firma sprzedała 24?121
drukarek laserowych
– mówi Kamil Majchrzak, Product Manager ICBG
w Xerox Polska.

Bardzo precyzyjnie w sprawie wielkości sprzedaży wypowiedział
się też Arcus, importer sprzętu marki Kyocera-Mita.

W 2014 r. sprzedaliśmy 11?250
drukarek i 9500 urządzeń wielofunkcyjnych
– twierdzi Łukasz
Rumowski, dyrektor Działu Rozwoju Produktu w Arcusie.

Dokładne dane uzyskaliśmy również od Ricocha.

– 7741 urządzeń
wielofunkcyjnych i 5764 drukarki laserowe to nasze wyniki
w 2014 r. –
ujawnia
Mariusz Śliwa, Product Manager w polskim oddziale Ricoha, powołując się na
dane z portalu Infosource.

Nie dysponujemy natomiast dokładną liczbą od Oki, ale znając
wyniki z 2013 r. możemy oszacować udział producenta na podstawie jego
obecnych deklaracji.

 

Sprzedaż urządzeń
laserowych w Polsce w 2014 r. w porównaniu z 2013 r.
spadła o 19,6 proc. Sprzedano o blisko 97
?670 mniej
urządzeń niż rok wcześniej. W tym samym czasie OKI odnotowało wzrost
sprzedaży o 26 proc. oraz wzrost udziałów rynkowych
o 54 proc.

– powiedział Tomasz Ziędalski, CEE Product Marketing Manager
w polskim oddziale OKI Systems.

Wygląda więc na to, że OKI sprzedało ok. 23 tys. laserowych
urządzeń drukujących.

 

Jaki będzie 2015…

Większość producentów zdaje się być przekonana, że
w bieżącym roku mimo wszystko będziemy mieli do czynienia z małym
wzrostem sprzedaży. Dostawcy zwracają szczególną uwagę na rosnącą popularność
urządzeń wielofunkcyjnych, w tym kolorowych.

– W ostatnich latach obserwowaliśmy znaczący wzrost
sprzedaży urządzeń wielofunkcyjnych, które zastępując cztery oddzielne
urządzenia, przynoszą oszczędności nie tylko na energii elektrycznej, ale też
powierzchni, która jest teraz bardzo cenna –
mówi Tomasz Ziędalski. –
Rok 2014 przyniósł pewne korekty w tym trendzie. O ile sprzedaż
kolorowych MFP A4 utrzymała się na plusie, a rynek wzrósł
o 1,5 proc., o tyle sprzedaż monochromatycznych MFP A4 zmalała
zdecydowanie, bo aż o 19 proc.

Rośnie też powoli, ale systematycznie popyt na urządzenia
formatu A3.

– W 2014 r.
odnotowano wzrost zainteresowania wielofunkcyjnymi urządzeniami kolorowymi A3.
Według danych Infosource wyniósł on 20 proc., a trend powinien się
utrzymać również w 2015 r.
– mówi Mariusz  Śliwa. – Coraz
większą popularnością cieszą się także kolorowe urządzenia drukujące
wykorzystujące technologię Liquid Gel.

Oczywiście taki sprzęt przeznaczony jest najczęściej dla
klientów z grubymi portfelami.

Rośnie sprzedaż kolorowych urządzeń wielofunkcyjnych A3
– w przypadku większych przedsiębiorstw, które kupują urządzenie
o wartości kilkunastu tysięcy złotych, dopłata do możliwości wydruku
kolorowego jest nieznaczna
– podkreśla Łukasz Rumowski.

Nie wszyscy producenci są optymistami. Robert Sekuła
z HP uważa, że nie należy się spodziewać w bieżącym roku większej
sprzedaży niż w 2014 r.

Coraz więcej
dokumentów funkcjonuje w postaci cyfrowej, oferty biznesowe czy formularze
do urzędów przesyłane są przez Internet. Ta tendencja będzie postępowała,
dlatego nie można liczyć na wzrosty sprzedaży sprzętu drukującego. Jeśli
w tym roku utrzymamy poziom zeszłoroczny, to będzie dobrze

– twierdzi Robert Sekuła.

Nawet jeśli nie należy oczekiwać wzrostów, to nie znaczy, że
rynek sprzętu drukującego nie jest atrakcyjny, bo w końcu zarabia się nie
tylko na sprzęcie.